W końcu mamy thriller, gdzie masowy morderca wychodzi nie z pod ręki nadopiekuńczej mamusi, a ze szkoły surowego ojca-kaznodziei. Sam film nie grzeszy logiką, a gra bohaterki kontra policja i FBI wydaje się być zupełnie naiwnym założeniem. Jednak intryga jest tak skonstruowana, że mimo wszystko zakończenie zaskakuje nas, a o to przecież chodziło.