PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=865137}

Łapiąc oddech

A Mouthful of Air
6,4 1 644
oceny
6,4 10 1 1644
Łapiąc oddech
powrót do forum filmu Łapiąc oddech

Bardzo dobry...

ocenił(a) film na 4

przejmujący dramat. Genialnie, że się źle kończy, pomimo mocnego kibicowania głównej bohaterce. Dziwne, że nie jest brany w walce po Oscary, bo temat ważny, poważny jeszcze tym bardziej teraz w dobie "świrusa". Jednym słowem warto!

ocenił(a) film na 6
dzyniu88

Bardzo dobry a oceniłeś na 4?

ocenił(a) film na 3
dzyniu88

Co raz gorsze filmy, oceniane są jako dobre, a nawet rewelacyjne. Depresja, myśli samobójcze, to bardzo ważny społecznie i potrzebny temat, ale film jest bardzo zły. Depresyjny, a pomimo iż opowiada o depresji, to sam taki nie powinien być i nie chodzi mi o zakończenie, bo to jedyny dobry punkt tego filmidła, tylko o całość. Film dla bardzo młodziutkich odbiorców, bez zgłębienia tematu oraz psychiki postaci.

seeiko

Film opowiadający o depresji sam nie powinien być depresyjny? To trochę jak komedia o holokałście. No było w historii kina takie dzieło "Życie jest piękne" ale raczej to wyjątek. Chętnie poznam inne propozycje mówiące o depresji w bardziej głęboki i nie dołujący sposób. Mówię oczywiście szczerze i bez szyderstwa. Jeśli mogę prosić o takie propozycję chętnie się z nimi zapoznam. Ja znam inny dobry film o depresji ale klimat ma podobny do tego " Plac zbawiciel, Melancholia też była ciekawym obrazem depraesji choć bardziej artystycznym. Ja osobiście słuchając słów bohaterki widząc jej bezradność wobec świata, to jak ona siebie w nim postrzega, jakie obawy ma wobec macieżyństwa, jak boi się o dziecko ( scena w ogrodzie jak widzi zagrożenie tam gdzie inni widzą zabawę). Mnie to przekonuje bo sama mierzyłam się z takimi lękami o dziecko i wcale nie są one jej fanaberią. Uderzenie piłką, czy lęk o to, ze nie sprosta roli matki, że się nie spodoba dziecku jako kobieta. To jak przeżywała to, że przez leki musiała karmić butelką. Sama jak pierwszy raz musiałam nakarmić dziecko sztucznym mlekiem bo laktacja się nie rozkręciła, a dziecko głodne to popłakałam się bo w głowie miałam narzucony steretypowy obraz matki polki i była dla mnie to jakaś moja osobista porażka. A mąż odarł ją z tego wciskając tabletki na siłę. Bohaterka odczuwa emocje mocniej przez depresję. Zastanawiam się co w tym było płytkiego? Widzimy urywki jej dzieciństwa, które pokazują, że nie zawsze było różowo w jej życiu, że jej choroba nie wzięło się z nikąd, ale miało fundamenty zbudowane przez innych. Czekam na ciekawe propozycje na temat depresji, chętnie się zapoznam z innym podejściem do tematu.

dzyniu88

Dzięki za spojler

marchewkowe_pole_2

Podbijam,bardzo slabe to bylo

buczzzz

Dla mnie film dobry. Nie uważam go za stratę czasu. Jedyne co to dzieci były za grzeczne i dom zbyt wysprzątany. Podobało mi się to, że bohaterka w swojej słabości była silna. Macierzyństwo nie jest łatwym zadaniem i bez depresji. Dlatego tym bardziej jak wiemy, że ktoś może mieć z tym problem wyciągamy do niego pomocną dłoń.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones