Obejrzałam z nudów ale wciągnęłam się. Podoba mi się ta walka o przetrwanie i ten specyficzny klimat pracy w spelunie.
Dodatkowym plusem jest to jak max naśmiewa się z Hipsterów, Facebooka i np. tego czegoś co nawet nie wiem jak się nazywa ale polega na robieniu jednej rzeczy o danym czasie przez grupę ludzi jakieś...
W serialu co jakiś czas przewijają się żarty o hipsterach - uwielbiam je. (SPOILER) Kiedy Max uczy Hana odróżniać hipsterów od bezdomnych, wygania ich do sklepu Apple, jak rozgania flash mob i oczywiście sam początek serialu, kiedy to oducza dwójkę hipsterów pstrykania, aż zdejmują czapki z głow xD Ale, ale... czy...
Najbardziej co mi się podoba w tym serialu to zachowanie i kwestie 2 głównych bohaterek i
Hana, gdzie udają niggasów xd Han - pilot " to go with da changing neighborhood" "i am
boss.. da boss". 2gi odc "As new owner i am killin' it/ suckin' it". 3ci - "word".4 "Any cougars
in da house" 8 "hey my bro" "I hate...
nie mogę się oprzeć wrażeniu, że już to kiedyś widziałem. pamiętam konkretne sceny i żarty, ale nie poznaję aktorów i scenografii. czy ktoś coś wie na ten temat?
"2 Broke Girls" to opowieść o dwóch dziewczynach, które zostają kelnerkami w tej samej knajpie. Max (Kat Dennings) pochodzi z biednej rodziny, całe życie pracowała usługując innym. Z kolei Caroline (Beth Behrs) w dzieciństwie niczego nie brakowało, ale w dorosłym życiu już sobie nie radzi. Od zawsze była bogta, ale...
Można wymyśleć naprawdę sporo śmiesznych i prawdziwych żartów o Polakach, ale te w serialu są zupełnie żałosne i wyssane nie wiem skąd. Trafiłam dzisiaj na jakiś odcinek ślubu Sophie i Olega. Tradycyjny polski ślub. Pan młody wjeżdża NA OŚLE?! I ten tradycyjny polski ślub był w cerkwi? Udzielał go pop? Nie wiem kto...
taki rodzaj humoru mi odpowiada. Niestety, nowsze produkcje nie dorównują tym chociażby z lat 80 i 90 ( no chlubnym wyjątkiem był ''Borat'', ale to niestety wyjątek potwierdzający regułę). Przez przypadek natrafiłem na ''Dwie spłukane dziewczyny'', i bardzo mnie pozytywnie zaskoczył. Może nie jest tak dobry jak obrazy...
więcejNiektóre odcinki lepsze inne gorsze. Do tytułowych bohaterek łatwo się przyzwyczaić i je polubić. Gnomiasta Max i żyrafiasta Caroline wzbudzają sympatię. Natomiast wątek polski to tragedia. Wiedza na temat naszego kraju autorów serialu to jest dno i kilometr mułu. Polska jawi się widzowi jako kraj w którym Borat...
Uwielbiam tą serię! Podoba mi się, że przy nagrywaniu odcinków korzystają z żywej publiczności, co sprawia, że twórcy na bieżąco widzą co ludzi śmieszy, a co nie. Jestem fanką żartów o Polsce i całej postaci Sophie. Poezja. :D