Recenzja serialu

Samotni Strzelcy (2001)
Carol Banker
Rob Bowman
Stephen Snedden
Bruce Harwood

Z Archiwum Strzelców

Po obejrzeniu 9 sezonów rewelacyjnego serialu jakim jest "Z Archiwum X" oraz 2 filmów kinowych: "Z archiwum X: Pokonać przyszłość" i "Z archiwum X: Chcę wierzyć" zrobiło mi się żal, że już
Po obejrzeniu 9 sezonów rewelacyjnego serialu jakim jest "Z Archiwum X" oraz 2 filmów kinowych: "Z archiwum X: Pokonać przyszłość" i "Z archiwum X: Chcę wierzyć" zrobiło mi się żal, że już skończyły się fantastyczne przygody Muldera i Scully. Zacząłem szukać czegoś choćby luźno związanego z tym wspaniałym dziełem. Po długich poszukiwaniach trafiłem na pewien serial pt: "Samotni Strzelcy". Okazało się, że jest to spin-off "Z Archiwum X"   Serial ten przedstawia losy trzech dziennikarzy gazety "Samotni Strzelcy": Byersa, Frohike'a oraz Langly'ego. Są wzorem do naśladowania, gdyż nie pracują dla pieniędzy, ale po to by polepszyć jakość życia wszystkich ludzi. By do tego doszło Strzelcy rozwiązują różne, dziwne sprawy. Z pewnością każdy fan "Z Archiwum X" dobrze ich pamięta, gdyż często pomagali Mulderowi i Scully w rozwiązaniu wielu  i tajemniczych zagadek. Tutaj jednak Strzelcy są zdani na wyłącznie siebie. Ich sprawy mają podłoże dużo mniej paranormalne niż w "Z Archiwum X", lecz często również nie można ich wytłumaczyć w jasny sposób. Sprawia to, że serial ogląda się z dużym zaciekawieniem.   W serialu pojawia się wielu nowych bohaterów. Głównym przeciwnikiem Strzelców jest piękna Yves Adele Harlow, która czasem jednak pomaga im w rozwiązaniu spraw, lecz jeśli to robi to tylko ze względu na własne korzyści . Zaś nowym sprzymierzeńcem trzech dziennikarzy zostaje roztrzepany Jimmy Bond. "Samotni Strzelcy" są krótkim, bo zaledwie 13-odcinkowym serialem, stworzonym na fali popularności kultowego już "Z Archiwum X". Jednak brak tutaj tajemniczości i klimatu tego serialu. Zamiast tego jest wartka akcja i dużo dobrego humoru. Sprawy zaś mają podłoże bardziej sensacyjne niż paranormalne. Jest to dużo lżejsze widowisko od przygód Mulder'a i Scully, kierowane raczej do młodzieżowej widowni. Jednak wielu zagorzałych fanów "Z archiwum X" może być zawiedzionych brakiem klimatu i napięcia, którego było tak wiele w ich ukochanym serialu. Dużą zaletą jest też to, że serial tworzyła ekipa z Chrisem Carterem, twórcą "Z Archiwum X" oraz "Millennium" na czele. Dzięki temu fabuła odcinków i scenariusze są bardzo ciekawe. Także reżyseria wszystkich odcinków jest na bardzo wysokim poziomie, m.in dzięki Robowi Bowmanowi, który także był w ekipie tworzącej "Z archiwum X". Ponadto jest tu także świetna muzyka stopniowo potęgująca napięciem, tworzona przez mistrza, Marka Snowa. Podsumowując, mogę śmiało polecić ten serial wszystkim fanom "Z Archiwum X". Co prawda sama istota serialu oraz klimat zupełnie różnią się od oryginału, lecz jestem pewien, że fanom Muldera i Scully z pewnością miło będzie zobaczyć dalsze losy trzech Strzelców.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones