Świetna kontynuacja świetnej gry

"Spellforce: Cień Feniksa" to kontynuacja strategii czasu rzeczywistego z 2003 roku, której fabuła jest również kontynuacją tej zastanej przez nas - i tu uwaga - w podstawowej części gry, lub w
"Spellforce: Cień Feniksa" to kontynuacja strategii czasu rzeczywistego z 2003 roku, której fabuła jest również kontynuacją tej zastanej przez nas - i tu uwaga - w podstawowej części gry, lub w dodatku "Oddech Zimy". Mamy tu bowiem do czynienia z podwójną wersją fabuły - zostawiono nam możliwość wyboru czy będziemy kontynuowali naszą przygodę w świecie EO z perspektywy Strażnika Feniksa (w tym przypadku jest to kontynuacja podstawowej części gry), czy też Wojownika Cienia (i tu mamy do czynienia z kontynuacją fabuły z "Oddechu Zimy"). Ja sam przechodziłem fabułę w tej pierwszej wersji, gdyż wydawała mi się idealną kontynuacją przygód naszego bohatera wyposażonego w Kamień Feniksa.

Sama fabuła obu wersji różni się nieznacznie i różnice są widoczne głównie na początku rozgrywki. Przenikanie się ich widać głównie we fragmentach widocznych przy samej rozgrywce, gdzie (oprócz wspomnianego początku) mamy do dyspozycji te same mapy i zestaw zadań. W obu przypadkach ma miejsce spotkanie wybranego przez nas bohatera z jego odpowiednikiem z drugiej z części poprzedzających ten dodatek. Tak czy inaczej naszym przeciwnikiem jest tym razem tajemniczy Zamaskowany, który jak się okazuje, miał już okazję skrzyżować wcześniej drogę z oboma bohaterami naszych poprzednich odsłon gry...

Pod względem gameplayu ostatni dodatek do pierwszej części Spellforce oferuje nam przede wszystkim nowe możliwości rozwoju względem naszego bohatera. Mamy tu więc możliwość podniesienia poziomu naszego herosa z maksymalnego 30 w częściach poprzednich do 50 w tym dodatku. Z możliwościami rozwoju wiążą się również nowe przedmioty oraz zestawy magii w które możemy się wyekwipować. Również warstwa strategiczna oferuje nam nowe możliwości, a mianowicie uzyskujemy dostęp do dwóch nowych budynków dla każdej z dostępnych ras: jednego umożliwiającego nam przywoływanie 10 istot, na które wydatkujemy tylko i wyłącznie żywność (co rozwiązuje problemy z naddatkiem tego surowca z poprzednich części) oraz drugiego dającego nam możliwość przywołania jednostek specjalnych wyspecjalizowanych w niszczeniu budynków z dużej odległości, co w samej kampanii jest szczególnie przydatne przy niszczeniu czarnych wież operujących najsilniejszą odmianą czarnej magii (obecnych zresztą już w podstawowej wersji gry).

Podsumowując, ten dodatek daje nam niesamowitą frajdę z poznawania nowych aspektów rozgrywki oraz dobra fabułę stanowiąc miłą odmianę od wszechobecnych współcześnie gier sieciowych nastawionych na prostą rozgrywkę pozbawionych tych właśnie aspektów...
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones