SCE Studio Cambridge to twórca bardzo specyficznej platformówki na konsole Sony PlayStation. "MediEvil" to gra, w której wcielamy się w szkielet rycerza. Po "Grim Fandango" motyw śmierci w grach stał się czymś szalenie popularnym. Innym udawało się to grzej, a część deweloperów potrafiła wyciągnąć z tego prawie wszystko, co najlepsze. Po zwiastunach "MediEvil" byłem przekonany, że owa gra należy do tej drugiej grupy.
Pod względem oprawy wizualnej "MediEvil" prezentuje się przynajmniej dobrze. Wyciągnięto chyba wszystko, co się dało z konsoli Sony PlayStation w 1998 roku. Muzycznie także jest przyjemnie. Oprawa audio robi niesamowite wrażenie i świetnie pasuje do kontentu reprezentowanego przez ten tytuł. Technicznie nie mam tej grze nic do zarzucenia. Wszystko działa tak, jak powinno.
Scenariusz, jak na przygodową grę platformową prezentuje się niezwykle dobrze. Gracz wciela się w postać Sir Daniela Forteque’a, który powraca do świata żywych. Aby stawić czoła złemu czarnoksiężnikowi imieniem Zarok, będziemy musieli najpierw pokonać jego wierne sługi. W kwestiach postaci pobocznych, głównego bohatera itp. podoba mi się spójność elementów, które zebrane razem współtworzą piękną otoczkę stylistyczną. Można się niemalże rozpływać pod tym względem nad "MediEvil".
Niestety, ale mniej podoba mi się mechanika. Uważam, że ta gra ma chyba najgorzej ułożone sterowanie ze wszystkich znanych mi tytułów ekskluzywnych na konsolę Sony PlayStation. Operowanie padem DualShock poprawiło kilka niedogodności. Jestem zaskoczony, że bardziej podoba mi się sterowanie w wersji mobilnej. Dodatkowo, to na pewno nie jest produkcja dla każdego. Poziom trudności jest lekko przesadzony.
Różnorodność lokacji i przeciwników mogła robić w 1998 roku niesamowite wrażenie. Teraz jednak "MediEvil" w tej kwestii wydaje się być zaledwie mini gierką. Sumarycznie rozgrywka jest satysfakcjonująca, a co najważniejsze w graczu budzi się chęć "przejścia jeszcze jednego, ostatniego na teraz poziomu", który prawie nigdy nie jest tym ostatnim. Przez kilkanaście godzin (zależy jak sobie radzicie) mamy do dyspozycji przednią zabawę.
Podsumowując, "MediEvil" to dobra gra, której zabrakło kilka ważnych elementów do bycia naprawdę świetnym tytułem. Mimo to uważam, że warto w nią zagrać na konsoli Sony PlayStation3 lub w wersję mobilną.
Pod względem oprawy wizualnej "MediEvil" prezentuje się przynajmniej dobrze. Wyciągnięto chyba wszystko, co się dało z konsoli Sony PlayStation w 1998 roku. Muzycznie także jest przyjemnie. Oprawa audio robi niesamowite wrażenie i świetnie pasuje do kontentu reprezentowanego przez ten tytuł. Technicznie nie mam tej grze nic do zarzucenia. Wszystko działa tak, jak powinno.
Scenariusz, jak na przygodową grę platformową prezentuje się niezwykle dobrze. Gracz wciela się w postać Sir Daniela Forteque’a, który powraca do świata żywych. Aby stawić czoła złemu czarnoksiężnikowi imieniem Zarok, będziemy musieli najpierw pokonać jego wierne sługi. W kwestiach postaci pobocznych, głównego bohatera itp. podoba mi się spójność elementów, które zebrane razem współtworzą piękną otoczkę stylistyczną. Można się niemalże rozpływać pod tym względem nad "MediEvil".
Niestety, ale mniej podoba mi się mechanika. Uważam, że ta gra ma chyba najgorzej ułożone sterowanie ze wszystkich znanych mi tytułów ekskluzywnych na konsolę Sony PlayStation. Operowanie padem DualShock poprawiło kilka niedogodności. Jestem zaskoczony, że bardziej podoba mi się sterowanie w wersji mobilnej. Dodatkowo, to na pewno nie jest produkcja dla każdego. Poziom trudności jest lekko przesadzony.
Różnorodność lokacji i przeciwników mogła robić w 1998 roku niesamowite wrażenie. Teraz jednak "MediEvil" w tej kwestii wydaje się być zaledwie mini gierką. Sumarycznie rozgrywka jest satysfakcjonująca, a co najważniejsze w graczu budzi się chęć "przejścia jeszcze jednego, ostatniego na teraz poziomu", który prawie nigdy nie jest tym ostatnim. Przez kilkanaście godzin (zależy jak sobie radzicie) mamy do dyspozycji przednią zabawę.
Podsumowując, "MediEvil" to dobra gra, której zabrakło kilka ważnych elementów do bycia naprawdę świetnym tytułem. Mimo to uważam, że warto w nią zagrać na konsoli Sony PlayStation3 lub w wersję mobilną.
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
