Recenzja gry

Icewind Dale II (2002)
Chris Borders
Andrzej Precigs
Adam Szyszkowski

Klasyczny cRPG

Gra "Icewind Dale 2" jest kontynuatorką swojej poprzedniczki, wyposażonej również w dodatek "Heart of Winter" i jako taka jest jej duchową spadkobierczynią. 
Gra "Icewind Dale 2" jest kontynuatorką swojej poprzedniczki, wyposażonej również w dodatek "Heart of Winter" i jako taka jest jej duchową spadkobierczynią. Różni ją jednak od niej głównie taki szczegół jak zastosowanie nowszej mechaniki Dungeons&Dragons opatrzonej numerkiem 3.0. 

Jest to mechanika bardziej nastawiona na aspekty związane z samą rozgrywką niż warstwą fabularno-ideologiczną, co jest z resztą cechą charakterystyczną coraz to bardziej zaawansowanych wersji tego systemu RPG. Nie ujmuje to jednak nic samej warstwie fabularnej tej odsłony cyklu. Koncentruje się ona na wyprawie sześcioosobowej (standard w grach opartych na systemie Dungeons&Dragons) drużyny śmiałków do oblężonego przez gobliny miasta Targos, które stoi na drodze armii dosyć enigmatycznego i demonicznego rodzeństwa zamierzającego zaprowadzić nowy ład w świecie Doliny Zimowego Wichru. Jak się okazuje, mają oni ku temu pewne specyficzne powody...

Sama rozgrywka jest podzielona w sposób charakterystyczny dla serii (co jest obecne też w innej legendzie RPG - Baldurs Gate) na potyczki z wrogami na poszczególnych bardziej bezludnych lokacjach oraz na nieco bardziej skomplikowane pod względem fabularnym misje w miastach, a jednym z nich będzie wspomniane na wstępie oblężone przez gobliny Targos. Różnorodność dostępnych klas i statystyk da nam tam pełną gamę możliwych rozwiązań questów fabularny. I tak np. kapłanem będziemy mieli dodatkową możliwość odprawienia egzorcyzmów, aby szybciej pozbyć się niechcianego ducha, lub można to samo zadanie wykonać w tradycyjny, lecz nieco dłuższy sposób. Różne będą również możliwości używania przedmiotów w zależności nie tylko od klasy, ale nawet jej specjalizacji. Novum są podrasy dla każdej z ras obdarzone zupełnie innymi od siebie charakterystykami i właściwościami. I tak np. z pośród elfów będziemy mieli możliwość wyboru między Elfem Księżycowym, Dzikim oraz Drowem.

Czymś szczególnym jest tu wprowadzenie tzw. opóźnienia poziomów dla ras szczególnie potężnych, tak aby zachować balans rozgrywki. Takimi rasami są głównie wprowadzone tutaj jako kolejna nowość tzw. rasy mroku, jak wspomniane wcześniej Drowy, czy też mroczna odmiana krasnoluda - Duergary. Wprowadza to pewien nowy koloryt, gdy np. widzimy inną reakcję napotkanej osoby na takiego kompana w dróżynie.

Podsumowując, na pewno jest to pozycja obowiązkowa dla fana gatunku i świata Zapomnianych Krain, których na pewno nie brakuje wśród miłośników systemu Dungeons&Dragons.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones