Recenzja filmu

Witaj w klubie (2013)
Jean-Marc Vallée
Matthew McConaughey
Jennifer Garner

Oscarowy Klub McConaugheya i Leto

To jeden z tych filmów, które pozbawione pięknych efektów i aspektów wizualnych, przyciągają uwagę widza samą historią, której dosadnie prawdziwa prezentacja wręcz poraża nas swoją głębią i
"Dallas Buyers Club", a właściwie "Witaj w klubie" (2013), to oparta na autentycznych wydarzeniach (!) historia Rona Woodroofa, człowieka, który nie stroni od wszelkich uciech życia, dla którego alkohol, seks i narkotyki to zwykła codzienność. Wszystko zmienia się w momencie otrzymania szokującej diagnozy lekarskiej – AIDS. Nie chcąc pogodzić się z okrutnym wyrokiem, jaki napisało mu życie, postanawia za wszelką cenę kupić sobie jak najwięcej czasu, podejmując się przy tym licznych, w tym również nielegalnych, działań.

Jean-Marc Vallée nakręcił niezwykle mocny, poruszający i skłaniający do licznych refleksji obraz, będący gorzkim wykładem na temat kruchości życia i chęci przetrwania za wszelką cenę w obliczu narastającego zagrożenia. Film może nieleżący w konwencji typowego wyciskacza łez, ale tak w swej historii poruszający, że z pewnością może uronić niejedną łzę.Tematyka AIDS, tak niełatwa w prezentacji poprzez pryzmat prawdziwości przekazu, tutaj wypada niezwykle wiarygodnie. Nie powinny dziwić zatem liczne wyróżnienia, jakie ten film spotkały – sześć nominacji do Oscara (w tym dla najlepszego filmu) i ostatecznie trzy otrzymane statuetki.

To jeden z tych filmów, które pozbawione pięknych efektów i aspektów wizualnych, przyciągają uwagę widza samą historią, której dosadnie prawdziwa prezentacja wręcz poraża nas swoją głębią i przesłaniem. Dużą dozę realizmu zagwarantował temu filmowi fantastyczny duet aktorski: Matthew McConaughey (jako Woodroof) & Jared Leto (transseksualistka Rayon, późniejsza wspólniczka Rona, podobnie jak on chora na AIDS). Oboje wspięli się na wyżyny aktorstwa, zagrawszy tak przekonująco, tak autentycznie, że Oscary i Złote Globy, które owa dwójka otrzymała były czystą formalnością. Zresztą na dodatkową uwagę zasługuje fakt niezwykłego zaangażowania przez obu w swoje role – Jared Leto, (na co dzień wokalista zespołu 30 Seconds to Mars), specjalista od filmowych metamorfoz – zrzucił do swojej roli ponad 13 kg, natomiast Matthew Mconaughey ponad 17kg (!). Zresztą w przypadku tego drugiego w końcu możemy dostrzec jego fantastyczne umiejętności aktorskie, gdyż do tej pory zachwycał głównie w komediach romantycznych. W ostatnich latach przeżywa jednak fantastyczny okres, w którym pokazuje nam zupełnie nowe oblicze, któremu nie sposób nie wyrazić ogromnych słów uznania.

Wszystkich, bez wyjątku, niezwykle gorąco zachęcam do zapoznania się z tym filmem. Jeśli tylko masz ochotę na mocny w swym przekazie poruszający dramat, pozbawiony fikcji, a bogaty w autentyczność kreowaną doskonałym scenariuszem i znakomitym aktorstwem – ten film jest właśnie dla Ciebie!
1 10
Moja ocena:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Matthew McConaughey przeżywa obecnie najlepszy okres w swojej karierze. Aktor, który jeszcze do niedawna... czytaj więcej
HIV to taki temat, do którego filmowcy zabierają się jak pies do jeża. Niby wszyscy wiedzą, o co chodzi,... czytaj więcej
„Dallas Buyers Club” cieszy i smuci. To słodko-gorzki wykład o próbie, który nie rozmienia na drobne... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones