Recenzja filmu

Mogambo (1953)
John Ford
Clark Gable
Ava Gardner

Buszując w bezkresie Afryki

"Mogambo" to nakręcony przed ponad pięćdziesięcioma laty dramat w reżyserii Johna Forda. Akcję filmu osadzono wśród afrykańskich lasów i pustyń, gdzie znienacka mogą zaatakować dzikie zwierzęta.
"Mogambo" to nakręcony przed ponad pięćdziesięcioma laty dramat w reżyserii Johna Forda. Akcję filmu osadzono wśród afrykańskich lasów i pustyń, gdzie znienacka mogą zaatakować dzikie zwierzęta. Tak się jednak składa, że tutaj naszych bohaterów atakują przede wszystkim uczucia, przeciw którym nie są w stanie walczyć. Victor Marswell (niezawodny i mimo upływu lat wciąż zabójczo przystojny Clark Gable) mieszka na stałe w Afryce i zajmuje się polowaniem na dzikie zwierzęta. Na skutek pewnych przypadków, w jego progi trafia wyzywająca i piękna Eloise Kelly (Ava Gardner). Pomiędzy dwojgiem ludzi rodzi się namiętność, jednak jej ogień nie ma szans zapłonąć na dłużej, bo do osady przybywają Linda (Grace Kelly) i Donald Nordley (Donald Sinden). Delikatna, młoda i niedoświadczona kobieta i Victor wbrew wszystkiemu zakochują się w sobie, choć ich związek jest szalenie trudny m.in. ze względu na męża Lindy, który wciąż jest w pobliżu. Wśród żaru afrykańskiego safari płoną uczucia, które trudno poskromić. John Ford, zgodnie ze swoim stylem, nie dopuszcza, by film zamienił się w łzawy melodramat. Ford ukazuje tu bardziej walkę między osobowościami, wreszcie konflikt rozsądku z sercem. To po prostu dramat, który broni się głównie dzięki kreacjom aktorskim trzech legend kina. "Mogambo" było dla Clarka Gable'a jednym z niewielu filmów tuż po powrocie do Hollywood po służbie w armii, które dorównały popularnością tym, które kręcił wcześniej. Jego kreacja jest świetna. Gable, mimo upływu lat, to wciąż szarmancki mężczyzna, ale przede wszystkim doskonały aktor. Grace Kelly dobrze spisała się jako delikatna Linda. Jest to pierwsza jej rola nominowana do Oscara, ponadto przyniosła jej Złoty Glob. Niemniej jednak osobą, która w tym filmie króluje, jest Ava Gardner, która także za tę kreację otrzymała jedyną nominację do nagrody Akademii w kategorii najlepsza aktorka. Gardner jest drapieżna, czasem komiczna. Jej postać to synonim afrykańskich zwierząt, psotna kotka. Jednocześnie niepozbawiona dozy lekkiej autoironii. I pomyśleć, że kiedy Gardner pierwszy raz zobaczył Louis B. Mayer, powiedział: "Nie umie grać ani mówić, ale jest fantastyczna". Rzeczywiście, jest fenomenalna, i umiała już mówić i świetnie grać. Sam film nie zrobił na mnie piorunującego wrażenia i pewnie gdyby nie trójka wyśmienitych aktorów darowałabym sobie tę recenzję. Jednak ze względu na Gable'a, Gardner i Kelly, warto obejrzeć ten film.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Remake zwykle kojarzy się kinomanom z niezbyt udaną próbą oddania klimatu pierwowzoru i zwyczajnym... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones