Recenzja filmu

Jestem zły (2000)
Grzegorz Pacek

Dzieci Pragi

"Jestem zły" to krótkometrażowy dokument pokazujący świat dzieci zamieszkujących najbiedniejszą dzielnicę stolicy – Pragę. Reżyser filmu zastosował nietypowy zabieg realizacyjny i oddał
"Jestem zły" to krótkometrażowy dokument pokazujący świat dzieci zamieszkujących najbiedniejszą dzielnicę stolicy – Pragę. Reżyser filmu zastosował nietypowy zabieg realizacyjny i oddał kamerę w ręce swoich bohaterów, pozwalając im tym samym samodzielnie opowiadać o swoim życiu. Efekt jego pracy jest wstrząsający. Praga i jej mieszkańcy tworzą swoisty mikrokosmos – świat rządzący się własnymi regułami. Świat ten to obskurne podwórka, ciasne mieszkania, w których gnieżdżą się całe kilkupokoleniowe rodziny oraz powszechny alkoholizm i codzienna walka o przetrwanie.

Nie ulega wątpliwości, że to jedyna rzeczywistość, jaką znają bohaterowie Packa. Niezależnie od wieku, każde z dzieci zetknęło się już z alkoholem i narkotykami. Jest to dla nich oczywiste, tak jak oczywiste jest, że obcych się bije i okrada, a każdy kto pochodzi z innej dzielnicy jest potencjalnym zagrożeniem. Jednocześnie  ten brutalny świat wykształcił w dzieciach  niewiarygodny spryt i samodzielność. Wiedzą, że aby przeżyć należy albo kraść, albo wynajdować sobie jakiekolwiek źródła utrzymania, w czym również wykazują się dużą fantazją, np. „pomagając” klientom w obsłudze sklepowych wózków. Brak zainteresowania dorosłych sprawia, że dzieci same muszą organizować sobie czas, a rozrywkę (często niebezpieczną) stanowi szara rzeczywistość warszawskich ulic i podwórek, czy choćby przejeżdżające w tunelu pociągi. Imponująca jest przede wszystkim szczerość bohaterów. Reżyser niewątpliwie poświęcił dużo czasu na zapoznanie się z mieszkańcami Pragi i zdobył zaufanie dzieci. Widać to szczególnie w scenach, w których bez skrępowania pokazują reżyserowi swoje mieszkania i rodziny oraz w naturalności ich zachowań przed kamerą.
           
Widzowi, który poznał "Przeznaczone do burdelu", narzuca się natychmiastowe porównanie z dokumentem Packa. Zestawienie tych filmów uświadamia przede wszystkim, jak bardzo różnią się od siebie przedstawione w nich światy. W miejskiej dżungli, jaką jest Praga dzieci nie są już dziećmi. Bohaterowie Briski i Kauffmana budzili w widzu współczucie i sympatię, bohaterowie Packa raczej strach i niedowierzanie. Ich bezmyślne okrucieństwo i wulgarność są dla przeciętnego widza przerażające i odpychające. Trudno bowiem żywić jakiekolwiek ciepłe uczucia w stosunku do dorosłego chłopaka, który z uśmiechem na ustach otwarcie mówi, że jest rasistą i nie poświęca swoim słowom nawet chwili świadomej refleksji. Bohaterowie bezmyślnie powielają znane sobie schematy zachowań i poddają się presji środowiska bez najmniejszego sprzeciwu.

O ile dzieci można usprawiedliwić brakiem innych wzorców, to młodzieży nie usprawiedliwia nic – pozytywne wzorce można czerpać choćby ze szkoły. Oczywiście tylko wtedy, gdy chce się zmienić swój los i świadomie kształtować przyszłość. Pojawia się zasadnicze pytanie – czy utrwalone schematy zachowań można zmienić, aby przełamać zaklęty krąg patologii oraz jaki wpływ na polskie społeczeństwo będzie miała wciąż rosnąca fala biedy, powodująca rozrastanie się nizin społecznych? W ostatnich minutach dokumentu słyszymy wypowiedzi dzieci dotyczące ich przyszłości i marzeń – ktoś chce skończyć zawodówkę i zostać mechanikiem, ktoś inny stawia sobie za przykład karierę Marylin Monroe.

Przytłaczający świat pokazany w filmie i brak jakichkolwiek pozytywnych akcentów nie pozwalają jednak wierzyć, że te marzenia kiedykolwiek się spełnią. Prawdopodobnie dzieci podzielą los swoich rodziców, zamykając w ten sposób błędne koło życia w biedzie i bez jakichkolwiek perspektyw.
1 10
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones