Sebastian Fabijański

Nieźle panie Sebastianie, zaprawdę nieźle.

Quebo świetnie podsumował tego pana
Fabjanski jest spoko ale Łukasz

Kojarzy mi się z Olgierdem von Everec.. ;)

W t6m filmie mnie przekonal do siebie
Przepraszam seba

Serio ten człowiek ma w każdym filmie taką samą fryzurę ?? Przeleciałem przez zdjęcia wszystkich filmów tutaj zamieszczonych i jednakowo opada mu grzywka na twarz w niemalże każdej zagranej przez niego postaci. Prawdziwy kalejdoskop aktorskich zmian. Szacun.

Belkocze nie zrozumiale ,udaje wielkiego twardziela, male oczka jak zyciowa piz....
Starszny warsztat aktorski

Na początku poznałam go w rolach filmowych Patryka Vegi. Lubiłam jego grę aktorską, jednak filmy mi nie przypadały do gustu. Fabijanski jest aktorem wszechstronnym i wykazał się w najróżniejszych rolach. Jestem zachwycona i nie mogę się doczekać następnego filmu!!! Zachwycił mnie w Kamerdynerze.

Gość to ideał. Nie wiem czy w mediach też się kreuje, ale jak go oglądam (i filmowego, i "naturalnego") miękną mi kolana.

Nie oglądałam jeszcze wszystkich filmów, ale brakuje mi Sebastiana w roli ekstrawertycznego romantyka :D

15/10

Jak taki aktor z taką charyzmą na dodatek w życiu prywatnym niechce rzucać się w oczy to mam do niego jeszcze wiekszy szacunek

Gdyby był choć trochę ładniejszy!

Dobrze się zapowiada, jego role nabierają smaku. A poza tym bardzo przystojny.

Ma kilka dobrych filmów w swojej filmografii potrafi zagrać różne postacie jednak co mnie drażni gra jedną mimiką to powinien zmienić.Na obecną chwilę nie gra w tych komediach romantycznych w stylu Planeta singli czy Miłość jest wszystkim i niech trzyma się z daleka od takich produkcji bo kilka takich ról w tego typu...

Seba jest spoko ale tej roli nie udzwignal. Ale widac ze sie staral, wiec beda z niego ludzie

Według mnie najlepszy aktor jakiego do tej pory widziałam. Każdą swoją rolę odgrywa wręcz perfekcyjnie. Patrząc na jego osobę w filmach czuję się jakby wszystko działo się naprawdę- jakbym oglądała jego codzienne życie, a nawet po części w nim uczestniczyła. Ponadto jego wygląd jest oryginalny, ale za to idealnie...

Łączy ich obu to że Vega wyciągnął ich z sitcomów i niszy i zrobił z nich kozaków/ gangsterów. Spoko obedwoje panowie sobie poradzili z tymi metamorfozami i zagrali parę fajnych postaci. ale jednak to Fabjański jest tym bardziej szanującym się i zarazem lepszym aktorem wg mnie. Dowód ?? Wystarczy wziąść pod lupę ich...

Ma w sobie coś takiego przyciągajacego że wszystkie filmy z jego udziałem aż chce się oglądać. Swietny w Pittbulu, Botoksie,Kamerdynerze ale to co robił w Belferze

On ma to cos czego sie nie widzi dopoki nie wcieli sie wrole, podobnie jak Olbrychski ktorego ludzaco mi przypomina.

Cudo

brzeczy cos pod nosem w kazdym filimie tak jakby mowil do siebie, gra aktorską ciezko to nazwac, raczej jego gra w filmach polega na spojrzeniu
sugeruje jego role ogladac z napisami

słaby aktor, natrętnie kreowany przez równie beznadziejnego vege jako czarny charakter...no ale grunt, że podoba się dziewczynom. Ogólnie - mało talentu, dużo kreacji, ale może jeszcze otrze się o ambitną rolę, czego mu życzę

na temat gry aktorskiej nie powiem zbyt wiele, bo widzialam tylko szajs papryka vegety, jednak...... to najprzystojniejszy polski aktor jakiego widzialam, boski jest, oczu nie można oderwać.

Przystojny i utalentowany:)
czego chcieć więcej

Więdnąc na L4 obejrzałam serial "Belfer". Ujął mnie Sebastian Fabijański. No to z rozpędu obejrzałam serial "Misja Afganistan". Też mnie ujął Fabijański. Potem k o s z m a r n e "Wszystko gra". Tu nawet Fabijański mnie nie ujął. A teraz oglądam "Jezioraka". Fabijański ujmuje.
Ładny, owszem, nie powiem. Ale nie w tym...

Mam pytanie, ktoś się orientuje jakim modelem motocykla jeździł Sebastian, "Cukier" w filmie "Pitbull: Niebiezpieczne Kobiety"?

w jego filmografii powinien jeszcze być wspomniany udział w Prawie Agaty w 6 sezonie

Czy ktoś zna odcinek "Kocham Cię Polsko", w którym wystąpił Fabijański?
Wydaje mi się, że było to jeszcze w jednej ze starszych edycji, gdzie prowadzącym był Kurzajewski.

Na fali nieustającej fascynacji talentem aktorskim Sebastiana Fabijańskiego (przede wszystkim Kuś, potem Cukier) obejrzałam inne filmy, w których zagrał i zwróciłam uwagę na pewien szczegół. Otóż 3 razy w 3 różnych produkcjach pada kwestia "Do widzenia", oczywiście fantastycznie pada i tak:
- Panie Dulskie, na...

Gdyby kręcili 'Morfinę' Twardocha to byłby idealnym Konstantym Willemannen!

Wykapany Daryl Hall z duetu Hall&Oates.

Bardzo mnie cieszy, że p. Sebastian robi karierę - miałam przyjemność oglądać dyplomowe przedstawienie klasy Krzysztofa Majchrzaka, ECCE HOMO, w którym S.F. grał główną rolę - genialny spektakl, świetnie zagrany i, niestety, niepowtarzalny. W każdym razie liczę na to, że aktor dostanie niedługo rolę na miarę swoich...