Jak na swoje lata gra znakomicie w kiepskich. Rola jest mu przypisana. Zauważyłem,że czasami ręce mu się trzęsą może jest na coś chory?????
Wielki szacunek dla Pana Ryszarda ale dlaczego jest tak nie doceniany,dopiero rola Pazdziocha przyniosła mu popularność (super rola).
Wporządku gościu,grywał dobre role w swoich czasach...niepotrzebnie ludzie kojarza go z kiepskimi,ale jemu pewnie juz nie zależy najlepsze lata ma za sobą.
Jest teraz na 12 miejscu top 100 wśród aktorów. Dopiero przekroczył 1000 głosów, ma ich dokładnie 1002 na koncie i ocenę 8.62 :)))
Założę się <nie za darmo oczywiście;p> o kratę browara, że spadnie z tego miejsca bardzo szybko. Wiecie dlaczego? Tak jest z każdym artystą, który przekroczy 1000 głosów i wejdzie z dobrym...
Jedyne role jakie ja sobie przypominam to role ciemnych, szemranych typów co maja sumienie czarne jak u faszysty, np: rola sekretarza PZPR w KONSULU, rola hycla lapiacego psy w BALLADZIE O JANUSZKU, rola zomowca W ROZMOWACH KONTROLOWANYCH, szemrany karciarz-nieudacznik w WIELKIM SZU, kilka ról ubeków i policjantow no...
więcejZawsze był dobry, ale z czasem jeszcze lepszy. To też pewnie zasługa scenarzystów, którzy ze zwykłej bazarowej mendy zrobili filozofa i intelektualistę. Jego wywody są świetne! A także poszukiwacza przygód niepogodzonego ze światem i z Meisnerową. Moje ulubione odcinki z Paździochem to ten gdy z Ferdkiem cierpeli na...
więcejpan Ryszard w wielkich filmach grywał epizody, które na zawsze pozostawały charakterystyczne dla jego ról
najsłynniejsze teksty:
"Rozmowa kontrolowana, rozmowa kontrolowana" przeżuwając bułkę :) w "Rozmowach Kontrolowanych"
oraz
"ten kot z miasta Łodzi pochodzi" w "Samych Swoich"
życzę zdrowia panu...
Cały film uznałem za koszmarnie denny ale szczery śmiech wywołał we mnie Ryszard Kotys zakuty w kolczuge. Stary Cap wyglądał w niej tak komicznie, iż ową scenę musiałem obejrzec 10 razy. Taka morda pijaka, ten uśmieszek - Paździoch w Zbroi - ale jaja!
A potem Stępień z 13 posterunku dostaje ogonem smoka w pysk. Co za...
a tak świetnie sprawdził się w wielu rolach wymagających rozmaitych środków aktorskich. Jego lekko schrypnięty głos, lekko nerwowy tembr,
oryginalna twarz sprawiają, że od razu się go zauważa. Cenię go za wiele innych dokonań niż tylko jako Paździocha z "Kiepskich" i mam nadzieję, że jeszcze pojawi się nieraz w czymś...