Mélanie Laurent

Wiem że to zapewne kwestia gustu, jednak nie mogę się powstrzymać by poprosić tu jakiegoś gospodarza tej strony o zmianę zdjęcia, które co jak co ,ale jest beznadziejne i nie oddaje jej naturalnego piękna! Także PROSZĘ!

Tylko Waltz zagral swietnie i Pitt. Ona nie dosc, ze brzydka, no moze nie brzydka ale nieciekawa. Nos fatalny! Chuda! Bez cyckow! Sztucznie grajaca, sorry! Ona w ogole nie zagrala! Przy J. Albie, M. Streep czy J. Foster chowa sie i tyle! Pozdrawiam!

Świetna rola w "Nie martw się o mnie". Uważam, że ma duży potencjał. Bardzo podoba mi się również jako kobieta, eteryczna, bardzo kobieca, ma to "coś" co budzi fascynację. Trzymam kciuki za Jej karierę.

piękna i zdolna co tu dużo mówic ideał kobiety:)

jaka piekne odiana od plastikowych lalek jak np.Alba

Czy ktoś z was orientuje się czy Melanie skończyła jakąś szkołę aktorską ? Zastanawiam się czy jej gra to jakiś czysto naturalny talent :P

Życzę Melanie, jak najlepszych ról i grania w coraz lepszych filmach. Kto, jak kto, ale ona na to zasługuje. Każdy, kto oglądał "Bękarty Wojny" napewno się ze mną zgodzi. Jej fenomenalna mimka twarzy oraz pasja, jaką włożyła w rolę Shosanny musi spowodować, że piękna Laurent stanie się jedną z najbardziej...

Buzka ladna, a na premierze "Bekartow Wojny" w Cannes wygladala zjawiskowo... Nie mialem okazji widziec jej w zadnym filmie, film Tarantino bedzie pierwszym obrazem gdzie ja zobacze na ekranie, ale jest naprawde ladna.
A tak nawiasem, niedawno sprawdzalem w filmografii i byl jakis film "Shoe at Your Foot" (jeszcze...

Tarantino ją wypromował, nie ma szans zeby nie podbiła Hollywood.

widzialem ja w "Bekartach wojny", jak pewnie wiekszosc osob odwiedzajacych podstrone o tej aktorce, i musze przyznac, ze piekna z niej dziewczyna i w dodatku spelnila swoja role dobrze w filmie Tarantino.

W Fakcie pisali, że dostała rolę w "Bękartach Wojny" dzięki swoim wybitnym umiejętnościom w dziedzinie miłości francuskiej, które zaprezentowała Quentinowi Tarantino.
No i jak to przeczytałem, stwierdziłem, że większego rynsztoku od Faktu nie ma.

jest naprowde piekno ale naprawde !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

i niezle wypadała w tym filmie

Pomijając fakt, że jest cholernie ładna, to świetnie zagrała w "Bękartach Wojny". Naprawde byłem pod ogromnym wrażeniem, szczególnie sceny w restauracji. Brawo !

Normalnie kobieta idealna do roli żydówki... te włosy... ta twarz... wszystko taaakie żydowskie :)

ach jest piękna...ciekawa rola w "Bękartach"


ps.smieszą mnie porównania do aktorek ze starzem i dorobkiem.

Myślę że rola Soshany była dla nie przełomowa. Moim zdaniem zasłużyła w pełni na Oscara dla akrotki drugoplanowej.

Widziałam ją w filmie Niebo nad Paryżem i tam mi się bardzo spodobała, chociaż jej rola była epizodyczna, a teraz gra u samego Tarantino! Może to nowy talent aktorski, już jedna Francuska robi karierę w USA - Marion Cotillard.

Przypomina mi młodą Rosannę Arquette. Pasowałaby do Wielkiego Błękitu.

Tarantino wyciągnął ją za uszy z tłumu francuskiej młodzieży grającej w rozmaitych filmidłach.
Wyszło jej na dobre. Dziś gra wszędzie i robi to bardzo dobrze. O innych Francuzeczkach świat
zapomniał, bo nie przeskoczyły na wyższą półkę. Przykład? Ludivine Sagnier z "Basenu". Ciało
nadawało się do każdej roli, i...

Ja ją widziałem tylko w "Bękartach wojny", w "Obławie" i w jakimś filmie gdzie szukała zaginionego brata, coś leciało w tv.
Szpeci ją trochę nosek, ale może mi się tylko tak wydaje, podobno Kleopatra też miała długi nos i z tego powodu wybuchały jakieś tam wojny Cezara z Antoniuszem gdzie wmieszał się też Oktawian...

Oglądając film stwierdziłem, że gdzieś już widziałem tą twarz. Wychodzi na to, że mamy własną Melanie Laurent. Porównajcie jej wygląd z Sylwią Gliwą ;)

to w Bekartach wojny i Iluzji.