Aktor może i dobry jak na takiego młodziaka, ale wróżę mu tylko role czarnych charakterów którzy
będą ginąć pod koniec filmu, publika go raczej nie pokocha. "Nagrabił" sobie w "Grze o tron" ;)
Aktor z niego przyznam- nie najgorszy, ale ten ryj, maniery i cipkowaty charakter sprawiały, że widząc go, wymyślałem tylko, co bym mu zrobił gdybym go miał na wyciągnięcie ręki.
Zresztą jego filmowa mamusia również wzbudza we mnie jakieś barbarzyńskie żądze.
To chyba świadczy, że doskonale sobie radzą ze swoimi...
...kiedy się orientujesz, że ten mały gnojek grał Robina w Batman Begins:
https://www.youtube.com/watch?v=xZ9aIqk4Aaw
:)
Jakiś tydzień temu na youtubie pojawił się fajny i mega zabawny wywiad z Jackiem zatytułowany
Jack Gleeson answers every question...czy jakoś tak, pokazujący jak bardzo różni się od Joffreya.
Polecam! :D
Cóż w GoT bywa wkurzający, jest sku*wielem i negatywną postacią, jestem na 7 odcinku jak przez niego zabili wilkora i chłopaka rzeźnika (sympatyczny chłopaczek) to byłam nieźle wkurzona na Jeoffrea i ogólnie nie uważam że go lubię w GoT ale z drugiej strony też nie nienawidzę i nie jestem nawet mimo wszystko (jak na...
więcej1. Właśnie, niech ktoś zmieni zdjęcie
2. Czemu wszyscy się go czepiają: Jack spisuje się doskonale. Nienawidzę na niego patrzeć w
GOT, jednak właśnie dzięki temu widać, jak dobrze odgrywa swoją rolę.
Jezu z pierwszej chwili myślałam że to Golum. W serialu jak i w książce go nie lubię ale przyznać
muszę że zajebiście odgrywa swoją role :)).
Ocena tego aktora na tym portalu jest moim skromnym zdaniem nieporozumieniem. Fakt, nie jest
to nikt znany.. Jednakowoż Joffreya gra bardzo dobrze i nienawiść jaką fani serialu darzą tego
bohatera to zasługa przede wszystkim jego (i oczywiście Martina). Dobrze dobrany aktor do roli i
jeśli ludzie oceniają go...
Wiem, że oceniając go można ulec emocjom, ale oceniajmy go jako aktora, a nie Joffreya, którym zapewne nie jest w rzeczywistości. Według mnie jest bardzo dobrym aktorem, bo umiał wzbudzić emocje, grał z prawdziwą bezdusznością, prawdziwie wykreował tę postać. Według mnie to dobrze, że nie jest mega ładny - serial byłby...
więcejOn ma 20 lat!? Oglądając "Grę o Tron" widzę Joffreya i myślę: jedyna postać, która wygląda na tyle lat, ile ma w książce (14). Nigdy nie dałbym mu więcej niż 15 lat, a tu proszę - 20-stka na karku ;) Swoją drogą to podziwiam gościa za talent. Tak zagrać Joffreya, żeby od samego patrzenia chciało się go zabić - szacun...
więcej