W Południowej Afryce zakończyły się wreszcie zdjęcia do
"Mad Max: Fury Road".
Prace na planie trwały sześć miesięcy. To niewiele, jeśli weźmiemy pod uwagę, że reżyser
George Miller nosił się z nakręceniem tego filmu od prawie ćwierć wieku.
Tytułową rolę w zastępstwie
Mela Gibsona zagrał
Tom Hardy. W jego przeciwniczkę, imperatorową Furiosę, wcieliła się
Charlize Theron.
Produkcja pochłonęła podobno około 200 milionów dolarów.
Premiera w przyszłym roku.