Konkurs Polskich Filmów Fabularnych z ukraińskimi napisami i pokaz specjalny filmu "Nosorożec" Olega Sencowa to ukraińskie akcenty podczas 15. Mastercard OFF CAMERA. Święto kina niezależnego już 29 kwietnia zaczyna się w Krakowie. Obok sprawdzonych sekcji festiwalowych w programie znalazło się sporo nowości.
Akcja filmu
Olega Sencowa rozgrywa się w latach 90. XX wieku w Ukrainie. -
Chciałem opowiedzieć o wyrwie, pustce, jaka powstała po rozpadzie Związku Radzieckiego, a którą należało jakoś wypełnić. Działo się to w dużej mierze za sprawą takich ludzi jak mój główny bohater. Wielu z nich doszło do władzy, później sprawując ją przez długie lata – przekonywał reżyser, który scenariusz do filmu napisał zanim został więźniem politycznym, w konsekwencji czego kilka lat spędził w rosyjskiej kolonii karnej. Tytułowy Nosorożec - to pseudonim głównego bohatera. Młody mężczyzna łączy brutalną siłę, spokój z pewną lekkomyślnością. Początkowo jest drobnym złodziejaszkiem, ale szybko awansuje w hierarchii lokalnego gangu przestępczego, stając się jego przywódcą. Ma to jednak swoje konsekwencje, które odbiją się nie tylko na bohaterze, ale też jego bliskich. Świat Nosorożca powoli się wali, a do niego zaczyna stopniowo docierać, że siła nie zawsze jest wystarczającym argumentem. Gościem specjalnym pokazu "
Nosorożca" będzie
Dariusz Jabłoński, producent filmu.
W ramach Konkursu Polskich Filmów Fabularnych widzowie zobaczą dziesięć najciekawszych fabuł wybranych przez festiwalowych programerów. W tym roku wszystkie filmy konkursowe zostaną wyświetlone z polskimi napisami. Jakie tytuły będą walczyć co 100 000 PLN, nagrodę dFlights?
Zrealizowana w doborowej obsadzie "
Zupa nic"
Kingi Dębskiej to prequel "
Moich córek krów" i jak przekonuje reżyserka jej "najjaśniejszy film".
Piotr Złotorow w swoim "
Wiarołomie" zapraszając widzów do świata wspomnień głównych bohaterów, chce opowiedzieć o niedoskonałości ludzkiej pamięci, o moralnym koszcie prawdy i zastanowić się, czy zawsze warto go ponosić. W filmie "
Bo we mnie jest seks"
Katarzyna Klimkiewicz zabiera nas do Warszawy lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku, gdzie wzrok wszystkich przykuwa
Kalina Jędrusik. "
Powrót do tamtych dni" to bardzo osobisty film
Konrada Aksinowicza będący wstrząsającą opowieścią o niszczycielskiej sile alkoholizmu, ale też czułym i nostalgicznym spojrzeniem na kolorową polską rzeczywistość lat dziewięćdziesiątych. Kanwą "
Żeby nie było śladów" jest reportaż autorstwa
Cezarego Łazarewicza pod tym samym tytułem. Książka, a za nią film
Jana P. Matuszyńskiego w drobiazgowy sposób rekonstruują desperacką walkę o prawdę związaną ze śmiercią Grzegorza Przemyka, tej jednej z najbardziej wstydliwych kart najnowszej historii Polski. O nagrodę walczą również: "Piosenki o miłości"
Tomasza Habowskiego, "
Sonata" Grzegorza Płonki, "
Magdalena"
Filipa Gieldona, "
Teściowie"
Jakuba Michalczuka czy "
Fucking Bornholm"
Anny Kazejak.
Więcej informacji o programie festiwalu i gościach można znaleźć na
www.offcamera.pl. Do zobaczenia w Krakowie od 29 kwietnia do 8 maja 2022.