Mniej odcinków w finałowym sezonie "Glee"

Ostatni sezon serialu "Glee" będzie miał jedynie 13 odcinków - zapowiedział członek zarządu studia Fox Kevin Reilly.


Dla fanów, którzy śledzili losy serialu na "ostatniej prostej", nie jest to jednak zaskoczenie: od czasu śmierci Cory'ego Monteitha oglądalność produkcji systematycznie spada. Śmierć aktora spowodowała również skrócenie piątego sezonu do 20 epizodów - zazwyczaj seria liczyła 24 odcinki.

W kwietniu bieżącego roku Ryan Murphy, producent "Glee", zapowiedział, że akcja finałowego sezonu serialu będzie rozgrywała się w nowej lokalizacji. Ma to nieco odświeżyć serię tuż przed finałem. Ostatni sezon przyniesie nową historię i nowe miejsce. Nowy Jork nie będzie już centrum wydarzeń, wyjawił Murphy. Będzie to urocza opowieść o oryginalnych bohaterach serialu i o tym, co dzieje się z nimi teraz. Powróci kilka postaci, m.in. Sue Sylvester (Jane Lynch) i Will Schuester (Matthew Morrison). Uważam, że zakończenie powinno być odbiciem i ukoronowaniem tego, co przeszli nasi bohaterowie, dodał producent.

"Glee" to komediowo-muzyczny serial opowiadający o perypetiach członków kółka muzycznego pewnego liceum. Muszą zmagać się ze swoim wizerunkiem, rywalami z innych szkół i kiepską "pozycją" na szkolnych korytarzach.