Koroner ujawnił przyczynę śmierci Angusa Clouda ("Euforia")

Ujawniono przyczynę śmierci Angusa Clouda. Młody aktor, któremu międzynarodową rozpoznawalność przyniosły występy w serialu "Euforia", zmarł 31 lipca tego roku. Miał 25 lat. 

Koroner ujawnił przyczynę śmierci Angusa Clouda

Rzecznik koronera hrabstwa Alameda ujawnił, że w organizmie Angusa Clouda znaleziono koktajl składający się z metamfetaminy, kokainy, fentanylu i benzodiazepin. Przyczynę śmierci określono jako nieumyślne przedawkowanie.

Przypomnijmy: informację o śmierci młodego aktora przekazała jego rodzina. W oficjalnym oświadczeniu mogliśmy przeczytać: 

Z najcięższym sercem żegnamy dziś wspaniałego człowieka. Artystę, przyjaciela, brata i syna. Angus był dla nas wyjątkowy na tak wiele sposobów. 

Niedługo przed śmiercią Cloud pochował swojego ojca. Młody aktor cierpiał na depresję. O swoich problemach i zmaganiach z chorobą mówił otwarcie. Mamy nadzieję, że jego odejście pozwoli zrozumieć innym, że nie nie są sami. Że nie muszą zmagać się z niczym na własną rękę, w ciszy – napisali jego bliscy. 

Kim był Angus Cloud?

Angus Cloud zadebiutował w dramacie "Młodość w North Hollywood". Popularność zyskał za sprawą serialu "Euforia", w którym wcielił się w Fezco, dilera narkotyków, zahartowanego przez ulicę twardziela o miękkim sercu i przyjaciela głównej bohaterki, Rue. Był to zaledwie jego drugi projekt. Przypominamy zwiastun drugiego sezonu:



Wśród zbliżających się projektów, nad którymi pracował przed śmiercią Cloud, są thriller "Your Lucky Day" i dramat "Freaky Tales". Miał też pojawić się w niezatytułowanym monster movie przygotowywanym dla Universalu przez kolektyw Radio Silence.