Często decydująca może być jedna decyzja o tym, czy gra zasłuży na tytuł gry roku. Przed premierą i po pierwszych pokazach "Dragon's Dogma 2" wielu uznawało ją za mocnego kandydata do tego wyróżnienia. Opublikowane niedawno recenzje (nasza jest w trakcie przygotowań) zdawały się potwierdzać, że mamy do czynienia z bardzo mocnym tytułem Capcomu. Jednakże dzisiaj, w dniu premiery, wszystkie nadzieje na zdobycie tego szczytnego tytułu prysły.
Jak się okazało, Capcom zdecydował się wprowadzić szereg mikrotransakcji do swojej najnowszej produkcji, co wywołało mnóstwo kontrowersji. Teraz, aby edytować wygląd naszego bohatera, musimy zapłacić 9 zł. Przedmiot jest jednorazowy, więc jeśli podczas dalszej wędrówki najdzie nas ochota na kolejną zmianę, musimy ponownie zapłacić blisko 10 zł. Przypominamy, że gracze w "Dragon's Dogma 2" mają tylko jeden slot na zapis gry.
Reakcja graczy na Steamie była natychmiastowa i bezwzględna, ponieważ oprócz problemów z optymalizacją na PC, do listy zmartwień graczy na tej platformie dodane zostały agresywne mikrotransakcje. Obecnie gra zbiera "Mieszane" opinie na całym świecie i "W większości negatywne" w Polsce.
To nie pierwszy przypadek, gdy wydawca nie informuje o swoich planach dotyczących mikrotransakcji przed premierą gry (ostatni przykład to "Tekken 8"). Miejmy nadzieję, że silna reakcja społeczności będzie znakiem ostrzegawczym dla pozostałych wydawców i nie spełni się przewidywanie Johna Riccitello, w którym gracze płaciliby za dodatkową amunicję w grze.
Jak się okazało, Capcom zdecydował się wprowadzić szereg mikrotransakcji do swojej najnowszej produkcji, co wywołało mnóstwo kontrowersji. Teraz, aby edytować wygląd naszego bohatera, musimy zapłacić 9 zł. Przedmiot jest jednorazowy, więc jeśli podczas dalszej wędrówki najdzie nas ochota na kolejną zmianę, musimy ponownie zapłacić blisko 10 zł. Przypominamy, że gracze w "Dragon's Dogma 2" mają tylko jeden slot na zapis gry.
Reakcja graczy na Steamie była natychmiastowa i bezwzględna, ponieważ oprócz problemów z optymalizacją na PC, do listy zmartwień graczy na tej platformie dodane zostały agresywne mikrotransakcje. Obecnie gra zbiera "Mieszane" opinie na całym świecie i "W większości negatywne" w Polsce.
To nie pierwszy przypadek, gdy wydawca nie informuje o swoich planach dotyczących mikrotransakcji przed premierą gry (ostatni przykład to "Tekken 8"). Miejmy nadzieję, że silna reakcja społeczności będzie znakiem ostrzegawczym dla pozostałych wydawców i nie spełni się przewidywanie Johna Riccitello, w którym gracze płaciliby za dodatkową amunicję w grze.
powiązane artykuły Dragon’s Dogma II
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
