MonsterVerse powita nowego reżysera. Adam Wingard, reżyser widowisk "Godzilla vs. Kong" oraz "Godzilla i Kong: Nowe imperium", nie powróci. Zamiast kolejnego filmu o tytanach woli kręcić coś nowego. MonsterVerse bez reżysera
Ta wiadomość nie powinna nikogo dziwić.
Adam Wingard niedawno ogłosił, że pracuje nad nowym filmem. Projekt nosi tytuł
"Onslaught" i powstaje dla studia A24.
O tym filmie na razie niewiele wiemy.
Wingard będzie przy nim pracował ze swoim stałym filmowym partnerem
Simonem Barrettem. Wspólnie nakręcili takie filmy jak "
Gość" i "
Następny jesteś ty".
To oznacza, że
Wingard mógłby nakręcić kolejne widowisko o tytanach dopiero za kilka lat. Legendary nie zamierza na niego czekać. Studio już zatrudniło scenarzystę do przygotowania fabuły kolejnej części. Angaż otrzymał
Dave Callaham, który ostatnio związany był z produkcjami na bazie komiksów Marvela: "
Spider-Man: poprzez multiwersum" oraz "
Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni".
O filmie "Godzilla i Kong: Nowe imperium"
MonsterVerse zamyka aktualnie tegoroczne widowisko
Wingarda "
Godzilla i Kong: Nowe imperium". Film zarobił na świecie prawie
564 mln dolarów. Globalnie jest aktualnie drugą najbardziej kasową premierą tego roku.
Potężny Kong i przeraźliwy Godzilla są zmuszeni stawić czoło kolosalnemu, nieodkrytemu zagrożeniu, kryjącemu się w naszym świecie. Stawia ono pod znakiem zapytania istnienie potworów… oraz nasze. Godzilla i Kong: Nowe imperium dokładniej zgłębia historię tych tytanów oraz ich początki, jak również tajemnice Wyspy Czaszki i nie tylko. Jednocześnie ukazuje mityczną batalię, która przyczyniła się do powstania tych niezwykłych istot i związania ich losu z ludzkością już na zawsze.
Zwiastun filmu "Godzilla i Kong: Nowe imperium"