"W pierścieniu ognia" wciąż zgarnia dziesiątki milionów

"Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia" wciąż pozostają poza zasięgiem konkurencji, przynajmniej jeśli chodzi o wyniki ogólnoświatowe. Poza granicami USA obraz zarobił w weekend 92,5 mln dolarów. Widowisko zadebiutował we Francji wynikiem 11,5 mln dolarów. Jest to trzykrotność tego, co na otwarcie zgarnęła tam część pierwsza. Z kolei we Włoszech druga część po trzech dniach ma już o 55% lepszy wynik od końcowego rezultatu "Igrzysk śmierci".


Na drugim miejscu znalazła się animacja Disneya "Kraina lodu". Film trafił do kin w 16 krajach i zarobił 16,7 mln dolarów. Obraz najlepiej poradził sobie w Niemczech (6,8 mln) i Hiszpanii (3,4 mln – najlepsze otwarcie animacji w tym roku).

Pierwszą trójkę zamyka "Thor: Mroczny świat". W weekend film 12,2 mln dolarów. Dzięki temu zagraniczne wpływy widowiska przekroczyły właśnie granicę 400 mln dolarów. Jest to trzecia produkcja Marvela, której udała się ta sztuka.

W pierwszej piątce znalazło się jeszcze miejsce dla dwóch tytułów, które podbiły kina w Chinach. Ponieważ jednak dane podawane są tam w skali tygodnia, a nie weekendu, dokładne wyniki ostatnich trzech dni nie są znane. Wiadomo, że "Grawitacja" zarobiła tam w ciągu całego tygodnia 20,7 mln dolarów, co wystarczyło na drugie miejsce w lokalnym zestawieniu. Numerem jeden (a więc zapewne czwarty film w zestawieniu zagranicznym) jest kryminał "Sao du".