PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10030489}
7,5 64 084
oceny
7,5 10 1 64084
6,7 32
oceny krytyków
Znachor
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Już się boję...

ocenił(a) film na 8

Wyczytałam, że scenarzyści zmienili nieco treść. Pytam po co? Co znowu muszą pokazać, żeby usatysfakcjonować Netflixa. Historia jest tak prosta, że nie trzeba nic w niej grzebać i w tym jej urok, że to taka naiwna baśń w realu. Usunęli postać kalekiego syna młynarza, dając wzamian anonimowego pracownika. Widać, że nie...

więcej

I porównać z oryginalnym filmem. Porównać klimat, realizm, aktorów-ich wygląd i grę. Musisz zobaczyc zeby zrozumiec czym jest sztuka w porownaniu z korporacja i marketingiem i w jakich czasach obecnie przyszło nam żyć.
PS Moja ocena nie wynika z porównania obu wersji. To rozne historie. Film sam w sobie jest...

Przykro mi to napisać ale poziom tego filmu obraza mnie - jak można było coś podobnego zrobić ? Wstyd !!!! Ten film to porażka

Klimat i emocje

ocenił(a) film na 6

Uleciały.

Krytycy niech chowają głowę w piasek. Nie ma tu ani poprawności politycznej ani innych pomysłów przytaczanych tu na forum. Jest wspaniała historia, znakomite plenery, scenografia, dźwięk i naprawdę dobra gra aktorska

No nie....

ocenił(a) film na 3

Słabe to, nie ma startu do filmu Hoffmana. Bez klimatu. Reżyser nie mógł się zdecydować czy iść swoją drogą czy zrobić coś na wzór poprzednika. Duzo zapożyczen z poprzedniej wersji ( choćby maszerujący polną drogą znachor, dołożeni za to komputerowo żency układający snopki). Lichota daje radę, za to para Marysia i...

NUDNY GNIOT

ocenił(a) film na 1

Niestety reżyser nie wie po co opowiada ten film. Ładne/nudne zdjęcia nie ratują tego filmu. Pan Lichota niestety też nie. Hoffman zrobił to doskonale, na poziomie amerykańskiego kina tutaj jest cukierkowy skansen. Młodzi aktorzy bezbarwni i sztampowi. przykro się na to patrzy...

Poziom melodramatu dla niedojrzałych emocjonalnie odbiorców. Z prawdziwego "Znachora" , z 1981 r. zrobiono "ckliwe" pośmiewisko.  Wszystko w tej wersji jest nie tak.... Sztuczne i przedobrzone. Czasem nawet infantylne i słabe. Uwspółcześnione na modłe "powierzchownych" obrazków. Każda rola nietrafiona.... Może jedynie...

więcej

...w roli Znachora. Był prawdziwszy, skromny i pokorny w sposób, który nie da się "oszukać". Gdy pomagał, to po prostu robił tylko to, co "skądś wiedział, że umiał"... nic ponadto. A ten tu Lichota, jest "taki jakiś przedobrzony"... ja mu nie wierzę w tę jego postać. I tyle.

Film żerujący na sentymencie do poprzedniej ekranizacji, nie mający zbyt wiele wspólnego również z książka, w przeciwieństwie do adaptacji Hoffmana. Może i na potrzeby dzisiejszego odbiorcy dobrze skrojony, choć mi się bardzo nie podobał, ale idea adaptacji która tak mało ma wspólnego z oryginałem nie powinna mieć...

Dno

ocenił(a) film na 1

Dno. Najlepszy moment jak Znachor podczas operacji mówi do młynarzowej, która de facto używa łyżki nawet do schabowego: -Skalpel! I o dziwo, ona mu go podaje ! :)

Film jako utwór ok, do gry aktorskiej nie można się przyczepić, jednak dla osób które znają Znachora z powieści i adaptacji z 1981 roku, oglądanie go będzie drogą przez mękę.

NA LITOŚĆ BOSKĄ nie mówmy że ten film jest oparty na powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza, gdyż Pan Tadeusz pewnie w grobie się przewraca....

"Biologiczny ojciec" "Jak się stary dowie" - serio? W czasie Dołęgi takie słownictwo??? Nie, no nie! Scenariusz wypełniony franczuszczyzną nie stworzy pełni klimatu. 

Na Zdzisława dzieje.

ocenił(a) film na 4

Jakby to Antek z Czterdziestolatka powiedział " ładne to, tylko trochę nudne". No i ta tragiczna Marysia.

Gdzie Rzym, a gdzie Krym. Ludzie kochani :-)

To jeszcze niech Karolaka gdzieś upchną i wszystko będzie się zgadzać.
A postać Barcisia zagra Murzyn (z psem, albo raczej pies z Murzynem, czyli antychrystem).

Z książką ma wspólny tytuł i nazwiska bohaterów. Chronologia wydarzeń to niesmaczny żart, obowiązkowe sceny łóżkowe i muzyka rujnująca wszystko co zostało do zrujnowania żywcem wycięta z jakiegoś Wiedźmina, czy innej amatorskiej przeróbki muzyki ludowej. Dno dna i nic więcej. Zabrakło tylko striptizu w wykonaniu Marysi...

więcej

Hmm

ocenił(a) film na 6

Marysia i Leszek Czyński z pierwszej części piękni...tu...nijacy. Eleonora i jej mąż Czyńscy też nie do podrobienia. Film w zasadzie dobry,ale rozczarowała mnie scena w Sądzie. Jestem team "Znachor" z lat 80. Tę wersję mogę oglądać codziennie i nigdy się nie znudzi. Do tej z 2023r. już raczej nie wrócę.

Polskie kino potrafi

ocenił(a) film na 10

Z obawą obejrzałam. Platforma nie zapowiadała niczego dobrego. Zakochana w poprzednich wersjach stwierdzam, że ta jest najlepsza. Wspaniała obsada, naturalna gra aktorska, wierne oddanie epoki, niesamowite zdjęcia( tak- tu nawet ujęcie sypanej do worka mąki jest warte uwagi) i to światło- czyżby impresjonizm w kinie?...

więcej

Rozumiem , że film / serial nie musi nie musi być odwzorowany w 100 % z książki co nie znaczy że musi być zdemolowana cała fabuła. Film z 81 roku mimo znacznych różnic w zakończeniu obronił się. Jak można wykluczyć postać Wasylko w tym czymś? To jest prosta opowieść . Jak można to zepsuć ?. Zapanowała dziwna moda na...

więcej
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones