Homoseksualiści to potwornie zdegenerowana, zdeprawowana i agresywna grupa społeczna, ale jeśli będziemy ich akceptować (mamo, tato?), jest spora szansa, że nie będą się między sobą zarzynać i wrzucać odciętych kończyn do wody.
Jest klimat, jest kryminał, jest Al Pacino, ale ten film zabiła scena z Murzynem w kowbojskim kapeluszu na przesłuchaniu. Czy ktoś może mi wytłumaczyć co on tam robił? Dlaczego gejowski Murzyn pojawia się znikąd i leje ludzi po pyskach? Skąd? Dlaczego? W nosie mam kto był mordercą - to jest prawdziwa zagadka filmu.
Problem z ustaleniem, kim jest zabójca skłonił mnie do przejrzenia informacji na temat filmu. Otóż sławna amerykańska komisja MPAA nadająca kategorie filmom i dopuszczająca je do dystrybucji w normalnych kinach zażądała ocenzurowania. Z filmu wycięto 40 minut i jak do tej pory nie pojawiła się wersja uncut. W...
Muzyka, zaczyna się około godziny i 23 minuta filmu. Moment gdy Al Pacino idzie pod dom a potem śledzi tego morderce. Solo na gitarze akustycznej. Co to za muzyka? Chociaż wykonawca? Szukałem ale nie mogę znaleźć, pomóżcie proszę!
Super rola Ala, dobrze zrobiony film, realistyczne sceny morderstw i ciekawie pokazane nocne
kluby w NY, rok 1980 i scena FF, miazga ;);):)
Widac wyraznie ze morderca pierwszego zabojstwa to nie jest Pacino anie student, goscia z broda w kinie nie zabija student, widac jak wchodzi i pali peta, nastepna scena po morderstwie brodacza w kinie to Pacino wchodzi do mmieszkania identiko ubrany jak tez killer z kina, zreszta podczas spodkania w parku z ofiara w...
więcejKolejny film w którym Al Pacino pokazuje klase aktorstwa. Film w miarę wciagający. Pozdrawiam !!!!!!!!!!
skórzaści geje tańczący w piwnicy to raczej ciężki temat do oglądania dla osób superstraight, jednak rozrywka jest też po to by nas szokować. a scen niepokojących jest tutaj dużo, na plus
Nie po tej scenie związanego gołego Pacino w łóżku :) Tak samo jak Crockett nie będzie ten sam jak po zobaczeniu zdjęć z przedstawienia z 1969 roku gdzie rżnęli go w dupę.
Film niezły ale zbyt rozwlekły, mało fabuły, dużo scen, szokujących nawet jak na dziś. Dobry, ale do 'Live and die in LA' mu daleko.
ale film sam w sobie bardzo dobry: swietnie oddany klimat tamtych, amerykanskich lat - i swiatek gejowski. Jezus maria, jakie to bylo realistyczne... I dodatkowo watpliwosci Steve'a odnosnie jego tozsamosci... ah, dobrze odegrana rola, naprawde! Al Pacino i jego 'stare' filmy.. to jest cos! Panom nie do konca polecam,...
więcej
W klimacie tego co najlepsze w końcu lat 70 i początku 80. Przyznam szczerze, że do niedawna kompletnie nie miałem pojęcia o istnieniu tego filmu, a natknąłem się na ten tytuł zupełnie przypadkowo. Ciekawe ile jeszcze takich perełek zostało prawie całkowicie zapomnianych.
Swoją drogą, gdyby ci filmowi geje z tamtej...
pamiętam jak pierwszy raz ogładałem ten film, miałem wtedy kilkanasice lat, zrobił na mnie spore wrażenie, zwłaszcza fakt, że mozna tak na kimś wymóc zrobienie loda jak ci dwaj policjanci na tych transwestytach