Megadenne aktorstwo polegające na wygłaszaniu drętwych kwestii połączone z powłóczystymi
spojrzeniami w oczy. Nie moja bajka, treść dla nastolatków albo skretyniałych lamusów. Nie
dostrzegam fenomenu zjawiska Star Trek, poziom mniej więcej Klanu albo Komisarza Alexa.
Star Trek. „Kultowy” twór science-fiction. Wiele odcinków serialu, prawie tyle samo pełnometrażowych filmów i tysiące fanów na całym świecie. Jak to możliwe?
http://filiposkar.com/2014/star-trek-nudny-film-niczym/
Jestem startrekowym laikiem. Nie widziałem żadnego filmu, nic.
Mogę obejrzeć ten film bez obaw że się pogubię?
Świetny film i sceptycznie podchodziłem do tej najnowszej produkcji ... ale nie mam nic do narzucenia 8/10 :)
Dla mnie dużo lepszy niż pierwsza część (2009r.) - fabuła nie nudzi, nic nie jest na siłę.
Dobre efekty, gra aktorska (głównie Benedict Cumberbatch), przyzwoita muzyka a w końcówce gdy Kirk uratował załogę i rozmawiał ze Spokiem bardzo się wzruszyłem.
Śmieszyły mnie fragmenty z Doktorkiem/Łapiduchem i fajna postać...
Nie wiem, czy to zasługa scenariusza, czy Pine poprostu ewoluuje jako aktor ale w porównaniu z
jedynką w dwójce dojrzał. Jedynka to Kirk na "szałaputa", w dwójce zupełnie inna postawa.
fajne efekty, troszkę mało wykorzystano akcji ale ogólnie bardzo fajnie się ogląda. Dzięki tej wersji polubiłam STAR TREK! na tyle by nabyć oryginalny film
Czy ten film nalezy ogladac w jakiejs hronologii z reszta filmów serii ST?
czy jest to nie zwiazane z reszta filmów i seriali?
W życiu tego nie oglądałem wcześniej. Fabuła napisana trzeba przyznać pomysłowo. Dobre efekty. Tylko ten familijny motyw ratowania bohaterów w ostatniej chwili przez kogoś...