Fakt początek intrygujący ale poźniej z każdą kolejna minutą napięcie strasznie drastycznie ulatuje.Na pierwszy plan wybija sie głupota głównego bohatera,pożniej kolejna głupota albo raczęj tępota pani detektyw dalej gra aktorska strasznie słaba,pomijam juz panią detektyw ale sam Samuel L.Jackson jest tak bezbarwny...
Jak dla mnie ten film jest całkiem,całkiem.Można obejrzeć,nie jest nudny,chociaż nie powala też nadmiarem akcji(może
dlatego że nie jest filmem akcji ;))Polecam w każdym razie.
Żal serce ściska oglądając Jacksona w takiej produkcji.... Przewidywalny, mało emocjonujący, jak dla
mnie całkowity brak aktorskiego entuzjazmu. Zawiera wszystko co już widzieliśmy z tym że
wcześniej ukazane w znacznie lepszy sposób.
Pomysł fajny: Prawnik ma bronić człowieka o którym wie, że jest niewinny, ponieważ to prawnik popełnił zbrodnię o którą facet jest oskarżony. Gdyby jeszcze udało się zrobić tak, że nie może go wybronić, bo wszytsko wskazuje na winę jego klienta, byłoby naprawdę niezłe kino. Ale poszli w jakieś banialuki o seryjnych...
rzadko zdarza mi się tak nisko oceniać filmy, które obejrzałem, ale tu nie miałem zbyt wielkiego wyboru... to po prostu duży gniot i nic więcej, do tego sposób kręcenia sprawia wrażenie takiego półamatorskiego filmu - coś jak scenki w amerykańskich programach kryminalnych... Dlaczego SLJ tam zagrał, to wiadomo, ale...