IMO lepsze niż ww. Taxi 3 - trochę czasu już minęło - nowe pomysły, perypetie (Emilien i Daniel wreszcie ojcami) i oldschoolowy humor.
Miejscami bije po oczach - wirująca rakieta (;/), Gilberta by odrzuciło już wcześniej z tymi gnatami:) - ale w sumie ostra jazda i trochę absurdalnego humoru. Ostatnia scena na modłę...
w moim odczuciu najsłabsza część, powinni robić przeważnie trylogie, bo im więcej
kontynuacji to filmy staja się słabiutkie, a twórcy spijają śmietankę a nam zostawiają fusy
Wspaniała fabuła,Główny bohater daniel ma już nowszą i szybszą taxówkę do dyspozycji, pojawiły się dzieci Emiliana i Daniela które wnoszą do tej części wiele humoru oraz komendant który jest przez śmieszny...........Naprawdę rewelacyjna część
mialem dzis ogldac na tvp 2 o 21.45 ale kumpel wpada a razem nieogladniemy bo tv jest w pokoju starszych a oni tam spią i tam z kumplem raczej odpierdalac niebedziemy, a szkoda w ostatniej chwili sie dowiedzialem ze on u mnie nocuje xD
Taxi 6/10
Taxi 2 10/10
Taxi 3 8/10
Taxi 4 9/10 czyli na pierwszym miejscu Taxi 2 póżniej 4 potem 3 i na koncu 1
taxi 4 to kompletne dno i nieporozumienie, najgorsza część - ocena 1 to i tak za dużo dla tej szmiry!!!!!!
Druga była też bardzo dobra, pierwsza też, ale najmniej podobała mi się trzeci część...
Najlepsze było jak Gibert nawciągał się narkotyków i strzelał do wszystkich, nawet swoich ludzi...; hehe ;D
To był chyba niemiecki film. Był tam taki koleś, najpierw kierował karetką, zwolnili go, a potem pracował dla takiego gościa, któremu miał gdiześ tam zawieźć żonę. A ten samochód to był taki, że nie mogli z niego wisiąźć, bo by wybuchł i miał czujniki w siedzieniach. Jak by ktoś wiedział jak się ten film nazywał to...