Gary Oldman mówiąc o tym filmie stwierdził, że jest ładny jak...spadające płatki śniegu.
Pięknie to ujął.
Rzecz genialna, wycięcie choć sekundy byłoby zbrodnią, a aktorzy (wszyscy) zagrali tak jakby się chcieli przenieść w tamte czasy. Oglądam już enty raz i się nie nudzi. Szkoda, że takiego kina tak teraz mało.

Gary Oldman mówiąc o tym filmie stwierdził, że jest ładny jak...spadające płatki śniegu.
Pięknie to ujął.
Rzecz genialna, wycięcie choć sekundy byłoby zbrodnią, a aktorzy (wszyscy) zagrali tak jakby się chcieli przenieść w tamte czasy. Oglądam już enty raz i się nie nudzi. Szkoda, że takiego kina tak teraz mało.

Zgadzam się że chyba fani Bonda czy kina szpiegowskiego w którym jest werwa i agent prócz przesłuchiwania podsłuchiwania grzebaniu w dokumentach i jeszcze do tego po brudzi sobie ręce da komuś w mordę i czasem sobie po biega po strzela .To takie osoby które lubią takie filmy Szpiegowskie które może odbiegają od tego...

Wciągający majstersztyk, prawie niczym James Bond.

Doskonały film. Są oczywiście ludzie którzy nie dostrzegą różnicy pomiędzy np zegarkiem za 500 - 1000 zł zł i zegarkiem za 5 - 10 zł kupionym w kiosku, czasem nawet będą przekonywać że ten z kiosku ładniejszy. Dla mnie nawet jeśli komuś się ten film nie podobał bo woli inne gatunki to ocena poniżej 5 jest...

- nie
- zatem wejdź
(SPOJLER SPOJLER SPOJLER )



- nie ufaj nikomu Jim, zwłaszcza tym z głównego nurtu

ten film to majstersztyk
najpierw dałem 9 ale teraz daję 10 a nie szafuję ocenami

Swietna opowiesc, dobra gra Oldmana, trzeba bardzo sie skupic zeby nie zgubic watku. Nie kazdy jest fanem filmow gdzie krok po kroku dowiadujemy sie kto jest winny, gdzie trzeba rozwiazac pewna zagadke. Nie wszyscy przeciez maja tzw "oko dla detali" a tych bylo sporo. Dobrze oglada sie kino z angielskim akcentem....

W swoim klimacie mistrzostwo świata. Bardzo realistycznie przedstawiona analityczna praca wywiadowcza. Przedmiotem tego filmu jest łączenie faktów i chronologii trzeba łapać szczegóły. Średnio inteligentny człowiek jak się skupi nie będzie miał problemu z tym filmem.

Klimat, gra aktorska, scenografia - liga światowa

Film w swojej kategorii wybitny. Spokojnie 10/10. Jeżeli ktoś spodziewa się, że zobaczy kolejną wersję przygód 007, to się mocno zawiedzie. Fabuła zawiła, skomplikowana ale spójna i logiczna. Obowiązkowo dla chętnych do powielenia kariery Jamesa Bonda. Być może po obejrzeniu zapał im trochę opadnie.

To jak oglądać fabułę z gatunku książek Ludluma, czyli zamienić "wybitne" kino efektów specjalnych, pościgów na niedoceniane kino oparte na fabule, intrydze.
Prosta intryga ale jakże wciągająca, rozwiązanie przewidywalne ale dające satysfakcję z oglądania. Tu ważny jest klimat, gra aktorów, scenografia. Gary dajesz w...

Bardzo mi się podobał, zwłaszcza klimat, świetne zdjęcia, gra aktorska. Film po prostu
absolutnie genialny, jeśli chodzi o wrażenia wizualne i odczucia z muzyki czy klimatu.

Trzeba jednak przyznać, że dla przeciętnego widza jest przesadnie pogmatwany (zwłaszcza dla
polskiego widza, a to z prozaicznej przyczyny -...

Uwaga! Spoiler!!!

Czy ktoś mi może powiedzieć do jasnej ciasnej skąd Smiley nagle wiedział, że Toby Esterhase jest zadrajcą i donosi Poliakovowi??? Olśnienie czy jak?

jest trudnym filmem ciezko sie skapnac o co w nim chodzi za pierwszym razem to jest film z tego cyklu ze nie oglada sie go tylko raz

FILM GODNY POLECENIA ! BOYS AND GIRLS

Nieczęsto biorę głos w dyskusjach, jednak dla tego filmu zrobię wyjątek. Wyjątek poparty dużym entuzjazmem. Być może to co powiem po części pokryje się z wypowiedziami innych forumowiczów.

Taki powstaje raz na 15 - 20 lat. Potrzeba cholernie dobrego scenariusza - to po 1. Po wtóre obsada musi być dobrana...

Hmmm, po przeczytaniu kilku nagłówków poniższych postów stwierdzam, że powinnam zabrać głos. Osobiście uważam "Szpiega" za film absolutnie genialny. Wyśmienite aktorstwo, tajemnicza, wciągająca akcja, świetne kadry. Tylko, że on jest jak takie stare filmy, w których, przykładając dzisiejszą miarę akcji, nic się nie...

koszmarnie nudny film . Wyłączyłem w połowie, choć miałem na to ochotę od samego początku.

Pełno wokół sędziów, którzy już wiedzą dla kogo jest ten film a dla kogo nie. Przyszli widzowie - nie dajcie się zniechęcić!

Jestem dowodem na to, że niektórzy na tym forum się mylą. Możecie mnie nazwać również "wyjątkiem potwierdzającym regułę", ale to tylko eufemizm na "osądziłem, pomyliłem się, ale obstaję przy...

Rewelacja ale tylko jeżeli wcześniej sięgnęło się po książkę. Bez znajomości powieści La Carrego film jest zupełnie niezrozumiałym wizualnym majstersztykiem.