Film Jerzego Kucia wielokrotnie nagradzano na festiwalach filmowych, m.in. na MFFDiA w Lipsku czy chociażby na MFFA w Ottawie. Podczas 4.Festiwalu Filmowego w Karkowie tak napisano o tym filmie: "Kino kontemplacyjne. Logika następstw zdarzeń zastąpiona została tutaj logika pamięci ; od tradycyjnej akcji ważniejsza zatem staje się egzystencjalna zaduma... tym razem nad tym wszystkim, co bezpowrotnie przeszło, nad czasem minionym."
Ten nauczył mnie jednej ważnej rzeczy: nienawidzę animacji artystycznej.
W opisie pisze:
"... od tradycyjnej akcji ważniejsza zatem staje się egzystencjalna zaduma..."
Zaś wg mnie, autor miał na myśli:
" Cholera do jutra muszę złożyć film do konkursu! Wezmę urywki z niedokończonych
projektów, a pomiędzy wrzucę jakieś...