film całkiem niezły ale zakończenie??? w sumie to go nie ma ...ale polecam bo az sie trzęsłam ze strachu:)!!!
Dość klimatyczny film,jestem świeżo po projekcji.Piękne zdjęcia górskich bezdroży,
Neeson trzyma swój dobry poziom,jak dla mnie 7/10
hmm wlasnie bylem w kinie na nim no i nie powalilo mnie na kolana poczatek dobry juz
myslalem ze wkoncu zobacze dobre kino bo juz dawno nie widzialem lecz z kazda
uplywajaca minuta stawal sie coraz bardziej nudny az wkoncu nagle sie skonczyl na
dodatek w tak wyczekiwanym momencie :(
ale w sumie nawet dobry film...
... dobry thriller z elementami survivalu. Wg rottentomatoes jest to naprawdę przyzwoite kino. http://www.rottentomatoes.com/m/the_grey_2012/
Wilk jak w czerwonym kapturku, nie myśli o niczym innym, tylko jak tu zjeść babcie ehh. Polecam kanały na YouTube, chociażby Marcina Kostrzyńskiego, możecie zobaczyć jak wygląda życie wilka w lesie. Nie taki wilk straszny jak go malują.
To nie prawda, że film słaby, nudny itp.Mi się film podobał, tylko końcówka byle jaka. Nie wiadomo, czy John Ottway przeżył czy zginął. Jednak ogólnie film niezły.
Natura potrafi być okrutna.
Polecam film zwłaszcza miłośnikom Liama Neesona ;) - jak ja ;)
Plusy : napięcie, gra aktorska, zdjęcia, wilki, niepowtarzalny klimat
Minusy : Rozpacz że brak w dzisiejszych czasach tak świetnych jak ten filmów
To bylby dobry film traktujacy o ludzkich emocjach I poczuciu sensu ,gdyby nie to ,w jak parszywie stereotypowy I krzywdzacy sposob pokazali wilki. powielanie mitow dot. Tych zwierzat jest slabe... Ogolnie nic specjalnego, koncowka troche film ratuje.
Film jest mega dobrze zrobiony, w porównaniu do wszystkich współczesnych horrorów oraz thrillerów gdzie pojawiają sie przerażające postacie które straszą nieliczynych, w tym filmie zwyczajne wilki wywarły we mnie przerażenie, strach oraz wciągnęły w film. Potrzeba wiecej tak zrobionych filmów.
i dennych podsumowań i zasad, sporo też nierealnych rzeczy dziwadeł. Żenujące przesłanie na końcu, w zasadzie wszystkie idiotyczne nijakie akcje dzieją sie byle do tego przesłania dotrwać (kpina z widza)...
Trzeba przyznać, że już dawno się nie zawiodłem aż tak okrutnie jeśli chodzi film.
"Przetrwanie" to jakieś totalne nieporozumienie. To jakaś jedna wielka bzdura. A niby ma być pouczający. Film miał chyba nawiązywać do rewelacyjnego obrazu "Lekcja Przetrwania" z 1997r z Hopkinsem i Baldwinem ale delikatnie mówiąc nie...
dowiesz się z niego, że życie jest do d.., nic nie jesteś wart i jak szukasz ostatniego powodu by podciąć sobie żyły to kupuj popcorn i zasiadaj do oglądania