Clint jest jak wino. Genialny film. Jeden z lepszych w swojej kategorii. Może nie 10, ale dla przekory, bo ogólna nota 7.0 jest zbyt niska. Godny polecenia.
Mimo, że uwielbiam Clinta i jego filmy, to dałem 6/10, i tak chyba za dużo.
Tani scenariusz, banalne wyciskacze łez, Przekaz jaki ma nieść też na wyrost... generalnie film wręcz komercyjny, zrobiony jakby tylko dla kasy, bez serca.
Nawet Bradley, którego też bardzo lubię nie był w tej roli przekonujący. Słabo...
Każdy widzi w tym filmie, co innego.
Dla mnie Clint bez względu na wszystko jest wielkim artystą.
Dla mnie ten film, to coś więcej niż to co może się wydawać.
Podobna historia miała miejsce, gdy Louis de Funès w filmie „Kapuśniaczek” próbował nam coś przekazać. Zrozumiałem to po latach.
Tutaj mam wrażenie, że jest...
Film jest naprawdę dobry. Gra aktorska co zrozumiałe na wysokim poziomie. Fabuła dość przewidywalna, historia niemal banalna.
Na duży plus przesłanie o wyższości rodziny nad czymkolwiek innym.
Pozostał niedosyt...
bardzo sprawnie zrealizowana opowieść.
Moim jednak skromnym zdaniem - wątpliwości budzi wymowa moralna filmu. Czy fakt, że bohater przeznacza bajeczne zyski ze swego wysoce nagannego procederu na cel szlachetny (no, pominąwszy może kasę za seks dla młodych, atrakcyjnych kobiet) - rozgrzesza bohatera w oczach widza?
Zastanawiam się, czy Eastwood celowo zostawił tyle wypłyceń w filmie i zaniżania IQ bohaterów?
Stary pickup zmieniony dopiero, jak się zepsuł (o ile nie były to własne pobudki Earla). Czarny nie zmieniony mimo poszukiwań - kurde, no nawet pił kawkę z gliną.
Szukali gościa o ksywie "dziadek", a rzucili się na młodego...
Ma racje . Niepotrzebne wam to cale g@wno . To samo powiedzial do goscia z kartelu jak i do policjanta. Najwazniejsza jest rodzina. W jednym tylko nie mial racji kwiat nie umiera po zakwitnieniu , w kazdym razie nie kazdy...
Polecam ksiazke polska Kochanek Wielkiej Niedzwiedzicy takze o byciu przemytnikiem....
żeby zrobić film o dziadku sadzącym kwiatki i jeżdżącym samochodem w tę i we w tę trzeba wyłożyć $50000000 ;o
Bardzo dobry film i świetna rola sędziwego już Clinta Eastwooda. Film trzyma w napięciu i szybko oraz z zaciekawieniem się go ogląda. Po obejrzeniu tego filmu przyszło mi na myśl porównanie do filmu "Irlandczyk" z Robertem De Niro. Zarówno De Niro jak i Eastwood to aktorzy w mocno zaawansowanym wieku ale różnica w tych...
więcejJeśli oczekujemy klasycznego filmu akcji o kartelu narkotykowym, pełnego strzelanin, pościgów, przekleństw i krwi, to możemy się mocno rozczarować. Natomiast jeśli szukamy filmu lekkiego, spokojnego, chwilami zabawnego, jednak również z mocniejszymi scenami, po prostu obyczajowego osadzonego w kryminalnych realiach, to...
więcej
"Wy bez telefonu nie potraficie otworzyć puszki z owocami."
"Jesteś czarny? Co ty nie powiesz?" - reakcja na nadpoprawność polityczną.
I mnóstwo gagów sytuacyjnych, moto lesby, kumplowanie się z kartelem, albo choćby scena igraszek z dziwkami, teksty o wezwaniu kardiologa.
hey, you're doin' a great jimmy stewart by the way.. w 2018 most wanted movie dead or alive, post scriptum do post scriptum do post scriptum zapewne, i rewolucji tu też nie było, ale status quo został zachowany.. chociaż z drugiej strony ten brak rewolucji jest rewolucyjny poniekąd. clintuś wyjątkowo nie rzęzi, nie...
To proste, ale na pewno dobre kino. Mnie się historia wydawała nieco naciągana póki nie wyczytałem, że wydarzyła się naprawdę. Reżyser potrafi opowiadać i przy okazji potrafi powiedzić coś mądrego o ludziach. Jak dla mnie ocena 7,5.
Film nie wyróżniający się niczym po za wybitną rolą Clinta Eastwooda. Bez jakiejś większej więzi emocjonalnej, pozostaje tylko sympatyczny główny bohater. Od historia na którą bardzo przyjemnie się patrzy zwłaszcza w takim wykonaniu.