Powiedzieli piwo w filmie!!!

j.w

podoba mi się ulotność głównego bohatera - ta jego niepewność - tak jakby był prowadzony - nie moc która wie czego chce i dąży z całą stanowczością do wyznaczonego celu - lecz tak jakby los zdecydował za Brzuskę - za księdza, który przecież nie chciał walczyć - nie chciał zabijać - TA KRUCHOSC POSTACI ZOSTAŁA ODDANA -...

Chaotyczny, przegadany, sceny bez ładu i składu. Nie wiadomo co z czego wynika ani z jakich powodów i w jakim celu to wszystko się dzieje. Widz nie wiedzący nic o ówczesnych czasach, nie zrozumie filmu i akcji. Nawet informacja o takim "szczególe" jak fakt, że ziemie polskie były wtedy pod zaborami, nie pada z...

i nic wiećej

Film to kompletna kalpa , zero ,nic ! Jest mi wstyd za taki film!

Współczesna maniera producentów filmowych żeby jednocześnie być reżyserami i scenarzystami. Panowie, wydajcie zebraną kasę na zawodowych reżyserów i scenarzystów zamiast tracić nasz czas i nasze pieniądze - widzów - na naukę robienia filmów naszym kosztem.
Ostatni dobry polski film o księdzu to Johnny z Ogrodnikiem....

Szkoda, ze nie w wersji kawaleryjskiej.

Chciałem się odnieść do tych bzdur które napisał "wielki Pan krytyk Lesiak ,ale ..... okazało się że nie mogę bo ... jestem zablokowany . Ciekawe czemu ja nie mogę zablokować jakiegoś spamera co nie potrafi nawet na portalu filmowym po prawnie po polsku napisać .

Bardzo dobry film, dobre ujęcia, sceny, muzyka. Film chwyta za serce i zmusza do refleksji. Film o polskich wartościach naszej, umierającej kultury. Fabijański to dobry aktor i mam gdzieś, że grał w patoprodukcjach u Vegi.

Bardzo dobry film, dobre ujęcia, sceny, muzyka. Film chwyta za serce i zmusza do refleksji. Film o polskich wartościach naszej, umierającej kultury. Fabijański to dobry aktor i mam gdzieś, że grał w patoprodukcjach u Vegi.

Seba tyle razy mówił że nie chce dostać w mordę bo może zniszczyć sobie karierę i przez to jego tchórzostwo i żenade która odwalał doprowadził do tego że widząc jego osobę w poważnym filmie chce się śmiać i nie da się tego normalnie obejrzeć.

blizej temu blaznowi do strachliwego i nie dotrzymujacego obietnic zdrajcy hahahhaha myslalem ze bardziej sie zblaznic niz brac udzial w fame mma sie nie da, ale wziac udzial i jeszcze odwalic to co on... HAHAHHA bojkotujcie to xdddd

Wróciłem z kina i jestem pod wrażeniem. Ogromnie mi się podobał. Uświadomilem sobie jak mało wiem o Powstaniu Styczniowym. Sam film opowiada niesamowitą historię i moim zdaniem Fabijański udźwignął rolę. Osobiście polecam bardzo. Może film nie dla fanów Marvela i DC, ale dla mnie osobiście: ŚWIETNY!

Pomijając już warstwę fabularną(wiadomo, mieszanka kalek z Gibsona z aktualną propagandą, z luźnymi nawiązaniami do historii), twórcom tego dzieła chyba naprawdę brakło nawet na podstawowy research. Żołnierze armii carskiej, w 1863 roku z francuskimi karabinami okresu Napoleona, Z ZAMKAMI SKAŁKOWYMI! A to tylko po...

Film wywołał we mnie mieszane uczucia . Spodziewałem się większego rozmachu . Tu postanowiono rozmach zastąpić muzyka i zdjęciami . Nie do końca się to sprawdziło w mojej ocenie. Fabiański jest bardzo charakterystycznym aktorem . We wszystkich filmach mówi w ten sam sposób. Trochę mi nie pasował . Gdyby inaczej mówił...

Z wielką nadzieją czekam, aż kiedyś polska kinematografia zrobi fajny film historyczny, a nie takie popłuczyny, jak "Powstaniec". Fabijański jak Gierszał - mogliby odgrywać bliźniaczy duet drewnianych kukiełek, bez wyrazu, bez emocji. Fabijński, czy jako kołek MMA, czy jako kochanek kamerdyner, czy jako ksiądz Brzóska,...

Podczas uroczystej premiery "Powstańca 1863" reżyser Tadeusz Syka twierdził, że ta produkcja nie oferuje rozrywki, tylko budowanie świadomości. Aha, czyli w polskim kinie historycznym po staremu. Nie dostajemy filmu, tylko nabzdyczoną pogadankę szkolną - napisał Rafał Christ.
I dobrze napisał.

Film "Powstaniec 1863" z udziałem Sebastiana Fabijańskiego wywołuje mieszane uczucia. Choć Fabijański jest znanym i cenionym aktorem, jego rola w tym filmie pozostawia wiele do życzenia. Wydaje się, że aktor nie włożył serca w odgrywaną postać, co jest zauważalne w jego płaskiej i pozbawionej emocji grze. Jego postać,...

Po zaskakująco dobrych produkcjach dystrybuowanych przez TVP, jakimi były "Polowanie" oraz "Kos" (obejrzałem przedpremierowo i polecam) spodziewałem się, iż również ten polski film okaże się wciągającym kinem bez przekazu ideologicznego. Nie dostałem żadnej z tych rzeczy, a film ten udowodnił raz jeszcze słabość...