Kyoji Fujisaki, młody lekarz, zakaża się kiłą od pacjenta, którego operuje w czasie wojny. Po powrocie do domu zrywa bez wyjaśnienia ze swoją narzeczoną. Jego pielęgniarka, Rui, dowiaduje się jednak prawdy.Kiedy lekarz spotyka mężczyznę, od którego sie zaraził, zmusza go do wzięcia odpowiedzialności za siebie i żonę, która spodziewa się dziecka.
Tytuł genialnie dobrany do treści. A co do samego filmu - niesamowity. Trochę przypominał
mi "Piętno śmierci", może nie tyle fabułą, co klimatem. Gorąco polecam.
Lubię kino samurajskie i bardzo cenię Kurosawę. Tylko ze względu na niego zdecydowałam się na obejrzenie filmu, którego opis fabuły jest dla mnie zupełnie nieatrakcyjny.
Nie oglądał się źle, Kurosawa jest wielki. Jednak ten film przypomina klimatem raczej "Wrzos" czy "Kłamstwo Krystyny" niż "Harakiri". Nie gardzę...
Nóż w rękach kryminalisty służy do zabijania ludzi, nóż jakim jest skalpel w dłoni lekarza może być wniesiony do rangi bóstwa tworzącego cuda. Jak w Dzienniku Marka Edelmana, który prowadził operacje na otwartych sercach podczas wojny życie i śmierć oddziela cienka bariera. Jest to dzieło spokojne, nostalgiczne i...
z trzydziestu nakreconych przez kurosawe filmow, ponad polowe mozna smialo zaliczyc do arcydziel swiatowego kina, a znajomoscia przynajmniej czesci z nich powinien szczycic sie kazdy prawdziwy kinoman. pozostale obrazy - to juz zupelnie inna sprawa... nie odstaja od tych najwazniejszych na tyle, by nie warto bylo o...