Dosłownie kilka dni temu, kolega zaciągnął mnie na pełnometrażowy debiut Bartosza Kowalskiego pt. "Plac zabaw". Nie był to wybór przypadkowy, lecz zgodny z sugestią znajomego. Mieliśmy naprawdę wysokie wymagania. Dużo dobrego dzieje się w polskim kinie, a zapowiadana perspektywa wciśnięcia w fotel okazała się dość kusząca. "Plac zabaw" mocno zapada w pamięć.
więcej