Ned Kelly , jedna z bardziej znanych postaci w historii Australii, wiec nie ma sie co dziwic ze kreca o nim filmy. Ten film pokazuje Neda jako Robin Hooda jednak z tego co wiem to on wcale nie byl taki dobry.Jednak warto obejrzec chociazby dla aktorstwa a sama historia tez jest ciekawa i wciagajaca
Nakręcono sporo materiału z jego udziałem, gdy jeszcze żył. Potem już nie. Jestem ciekawe, czy wypadłby lepiej od Micka Jaggera. Byłem idolem talentu Ledgera, mimo że ma na koncie niesławną rolę dewianta.
klimat fajny,ale jak dla mnie nic poza tym,trzy razy do niego podchodziłem....sorry,stereotypowo i
nudno
Moim zdaniem Jagger w roli Neda Kellego wypadał znacznie lepiej.
Jestem ciekaw waszych opinii drodzy forumowicze?
Film z 1970 roku jest również lepszy, począwszy od realizacji skończywszy na genialnej muzyce, która
spajała wszystko w całość...