Widziałem go w 2014 r. Zrobił niemałe wrażenie. Zapomniałem o nim i... niedawno puścili go w tivi. Przypomniałem sobie i od tamtej pory obejrzałem go już 4 razy, dzień po dniu... Nie można się od niego uwolnić. Jak ktoś napisze na niego coś negatywnego to zlinczuję! Daje mu 11/10.
Dziś też obejrzę :p
Proszę więcej takich filmów które udowadniają że s-f to nie tylko lasery,wybuchy i statki kosmiczne.Ta produkcja jest zrobiona wręcz perfekcyjnie :)
Od początku do końca jazda bez trzymanki. Świetnie skonstruowany motyw powtarzającego się czasu. Taki "Dzień świtaka" w ultrasensacyjnej formie.
Akcja filmu rozgrywa się w niedalekiej przyszłości, w której rasa obcych, zwanych Mimikami (Mimics), przypuściła na Ziemię bezlitosny atak i rozpanoszyła niczym pszczeli rój, obracając w ruinę całe miasta i zostawiając za sobą miliony ludzkich ofiar. Żadna armia na świecie nie może dorównać szybkością, okrucieństwem...
więcejBardzo porządne kino. Ktoś kto grał kiedyś na konsoli np.PSX wie jak frustrujące jest przechodzenie od początku tego samego lewelu again,again,again....To samo przytrafiło się Tomkowi Cruise i ...w końcu skończył grę. Ciekawi mnie tylko jak to z nim będzie ( uwaga na spoiler) kiedy dożyje póżnej starości , zejdzie z...
więcejCałkiem miły, bezpretensjonalny film. Nie ma seksu ani flaków, mimo iż główny bohater umiera raz po raz niczym Kenny z South Parku. Ładnie rozegrali to, że film wyraźnie nawiązujący do lądowania aliantów w Normadii pojawia się w kinach właśnie na 70tą rocznicę tego wydarzenia. Co do minusów: łatwa do przewidzenia...
balem sie ze to bedzie w stylu 1000 zagłady ludzkosci gdzie jest jeden bohater ktory sypie suchymi zartami na lewo i parwo a w głownej bitwie jest pod sciana nagle ma granat pod skarpeta udaje mu sie ocalic swiat i wszysc sa zdrowi i szczesliwi....
ten film do pewnego montu przypominał mi kod niesmiertelnosci gdzie...
jak w temacie. Brakowało mi takich filmów sci-fi, które mają w sobie wojenny klimat, jak " Dzień Niepodległości ". Tom Cruise jak zwykle dobrze zagrał, przynajmniej moim zdaniem. Kosmici też byli ciekawie przedstawieni