Co to za pojazdy na Crowe!? Przecież on tam chyba najczyściej śpiewał.
Plus z taką jakby lekkością...Nie to co Jackman który czasem sprawiał wrażenie jakby wolał przerzucać węgiel szypą.
Strasznie irytująca wersja, męczy prawie wszystko - od (ł) oskarowej, przedobrzonej Heathaway, przez identyczną w stylu do...
Czy o to właśnie chodziło Wiktorowi Hugo? Chyba raczej napisał książkę o nędzarzach, nie o nędznikach. Nędznikiem był może komisarz Javert, ale to nie o nim opowieść.
Bohaterami są ludzie ubodzy, ale nie niegodziwcy. Jakiś idiota kiedyś tak przetłumaczył i tak już zostało. Tytuł powinien brzmieć "Nędzarze", albo:...
Od strony technicznej wszystko bardzo pozytywnie. Kostiumy, sceneria czy dobór aktorów (z twarzy). Głównym problemem tej produkcji jest śpiewanie. Gdy mówimy o wykonaniu grupowym to nie ma się do czego przyczepić Natomiast kwestie głównych bohaterów są tragicznie męczące i długie. To, że aktor jest dobry, to nie...
albowiem nie przebrnąłem nawet przez 15 minut seansu. Nie znoszę po prostu jakichkolwiek musicali, podjąłem się obejrzenia tego za namową mojej żony, na zasadzie "spróbujmy, może to coś fajnego będzie". Niestety już pierwsza scena pozbawiła mnie złudzeń, a na widok Jackmana i Crowe'a próbujących śpiewać ręce mi opadły...
więcej