No brawo dla USA za oryginalność ;P Nie ma to jak zgapić od innych. Oryginalna, hiszpańska wersja o wiele lepsza :P
amerykanie nie nakrecili swojej wersji fajnego, trzymajacego w napieciu horroru 'REC'- oni
nakrecili jego kopie z innymi aktorami i angielskimi dialogami zamiast hiszpanskich.
Postac glownej boahterki jest irytujaca do granic mozliwosci, czekalam tylko na koncowke
az w koncu ta chuda paskuda (btw nawet jej postac...
Nie wiem w jakim celu nakręcono ten film , 95% zerżnięte z REC , zresztą hiszpańska wersja o niebo lepsza od tego co tu zaprezentowano...Szkoda czasu an ten film
Przerazajacy nie byl. Momenty zaskoczenia byly.
Zachwycila mnie rola Jaya Hernandeza. Po prostu wspaniale, szkoda ,ze umarl.
Co ciekawe ogladajac ten film bylam pewna,ze to REC a na koncu wyskoczyl Napis "Quarantine".
Uwielbiam filmy kamerowane przez aktorow.
Mnie i mojemu narzeczonemu film kompletnie się nie podobał, nudny , przewidywalny, ZERO momentów w których można się przestraszyć. Kiepska amatorzyzna. NIE POLECAM !!!!!! strata czasu . 3/10
Amerykanie muszą wszystko skopiować... nawet te najlepsze filmy, z których wychodzą największe gówna.
Odpowiedzcie mi tylko na pytanie : PO CO???
To jest prawie kopia REC tylko momentami jest to inny film ,ale w hiszpańskiej wersji jest więcej dramaturgii i lepsza narracja ,bo "świeża".Rec tak 1,5 punkta lepszy no do dwóch,rec mocne 7 qwuranatine słabe 6
Film to kadr w kadr kopia REC, jednak to nie plagiat gdyż producenci użyczyli scenariusza,
co zresztą widać w napisach i ramówce filmu. Hollywood chciało mieć swój obraz tego
wspaniałego horroru i udało im się to, a nawet dodali więcej dramaturgii i straszenia widza.
Jeżeli amerykanie tak często wzorują się na kinie europejskim lub azjatyckim robiąc remake to liczę na to że będzie to równie dobry film jak jego wzorzec. W tym przypadku autorzy filmy nie postarali się. Co mnie się nie spodobało to przede wszystkim słaby efekt reportażu jaki był w filmie rec kluczowym elementem...
Po obejrzeniu 'Kwarantanny' nasuwa mi się właściwie jedno pytanie" po co? Po co
nakręcać amerykańską wersję istniejącego filmu, nie zmieniający przy tym nic?
Może to ze względu na fakt, iż REC widziałem już wcześniej i bardzo mi się podobał, ale
Kwarantanna do mnie niestety nie trafia. Nie zaskakuje (co...
obejrzałem kwarantanne bo akurat leciała w TV, ale podczas seansu myślałem że to REC. bo pare razy widziałem jego zapowiedzi.
więc który lepszy?
ale ten (kwarantanna) wspominam dobrze zasiadając nie wiedząc co oglądam koło 24:00 w nocy wiatr hula za oknem z początku ciekawie potem trzyma w napięciu , w środku robi się jeszcze lepiej a na koniec sumując był trochę zbyt przekombinowany... i nie straszył za dobrze typ walący kamerą w zombi z powodu dobrego klimatu...
więcejSłaba kopia filmu [REC], praktycznie 3/4 jest zerżnięte żywcem z pierwowzoru, jest tylko kilka scen dodatkowych, które są nowością w tym filmie.