.. poza tym trudno wskazać jakieś pozytywy, a jeśli chodzi o scenariusz to takiego zlepku idiotyzmów dawno nie widziałem. Film możliwy do wytrzymania dla nieanglojęzycznych widzów, bez napisów.
Kompletnie nie rozumiem zachwytów nad tym filmem... owszem sceny walk i strzelaniny naprawdę świetne... ale ogólnie film nie jest nadzwyczajny... ani fabularnie ani aktorsko ani w żadnej innej płaszczyźnie... po prostu niezłe kino akcji... 6/10 !
Zacznę od tego co mi się najbardziej podobało, a mianowicie włoska mafia <3 w porównaniu z mafią rosyjską z jedynki to 2 klasy lepsza. przede wszystkim postać Santina grana przez Riccardo Scamarcio. Idealna rola dla tego aktora,a do tego szyk i elegancja przez co każdy facet chce być gangsterem prosto z Włoch. Film...
więcejW tej części bardzo podobały mi się wyraziste postacie. To co grają na ekranie dosłownie wszyscy ,to może nie szczyt Apallachów. ale naprawdę trzymają wysoki poziom. Film zaczął nużyć już w ostatnich minutach. Na plus oczywiście część audio-wizualna. Nie przeciągane w nieskończoność sceny potyczek. Wszystko to co...
Alkoholizm poważna sprawa. Film słaby, tak słaby że aż nieśmieszny, choć... z drugiej strony, nadaje się na drinking game: pijesz jak wyłapiesz kolejną głupotę. Nie sądzę by wielu przetrwało pierwszy kwadrans. Bo ten film to niekończący się cykl głupot i kiepścizn. Tu nic nie ma sensu. Ani John Wick, który okazuje się...
więcejJak w temacie, na prawdę fajny film, dobrze nakręcony, bez migawek kamer - czysta akcja, ale to jak główny bohater jest niezniszczalny i nieśmiertelny to naprawdę razi w oczy i źle się przez to ogląda... gdyby ten film był nieco bardziej realistyczny to byłby w czołówce jeżeli chodzi o akcje. Przez tą "nieśmiertelność"...
więcej...STATYCZNA KAMERA!!! A nie jakas tam trzesiawka lub nagrywanie telefonem. Mozna sie cieszyc kazda akcja:D
Same walki niezłe, ale to co ma je napędzać czyli historia to tragedia. Gdyby ten film nazywał się inaczej i nie było tu lubianego Wick'a film miałby ocenę co najwyżej 5,2 i obejrzeliby go tylko fani filmów klasy B.
Druga część rozwija wątek międzynarodowego stowarzyszenia zabójców, ich rytuałów oraz zasad, którymi się kieruje. Mamy więcej naparzanki, więcej kul, więcej krwi, mniej sensu i praw fizyki.
Film klasy "B". Obsadzić Steva Austina, nakręcić to w Bułgarii i mamy to samo.
To chyba jeszcze gorszy film Reevesa od "Skoku Henryego".
Tylko dla fanów kuloodpornych bohaterów i stosu trupów.
3/10
Może ciut lepsza niż pierwsza część ale dalej nie powala, dużo walki strzelania ( zdecydowanie za dużo ) mało ciekawej fabuły bardziej komedia-parodia niż poważny film....
wg mnie na commodore 64 :) :) :) ciekawostka taka. I jeszcze zwróćcie uwagę jaki telefonów ozywają wszyscy zabójcy??? :) Odnoszę wrażenie, że w końcówce filmu wszyscy widoczni miastowi to zabójcy :) :) :).
wyjaśni mi ktoś czemu nie kontynuowali fabuły z 1 części? Rosyjski mafiozo przeżył i poprzysiągł zemstę john'owi po tym jak rozje*ał mu organizacje i zabił syna.Może to będzie kontynuowane w 3 części?