Jedna z lepszych przygód Jasia Fasoli na dużym ekranie.Tym razem w USA. Moim zdaniem zdecydowanie lepsza komedia od "Wakacji Jasia Fasoli.
Ta żona czepia się o byle co i od razu wyjeżdża do swojej ,,mamusi'' (troszkę przesadzili z jej charakterem.
albo w jakikolwiek. Nie musi być to cały film, wystarczy scenka. Nie tylko naśmiewanie się, ale też
normalny stosunek. Potrzebne mi to na historie sztuki. Z góry dziękuję.
czemu żona tego gościa chciała od niego odejść? Bo od kilku dni jest jakiś gościu w domu?
nie rozumiem.. dlatego pytam :<
Moja ulubiona komedia ,uwielbiam talent aktorski Rowana Atkinsona naprawdę takiego debila i idiotę zagrać trzeba umieć i mieć do tego wrodzone zdolności ;).Wspaniale zagrał bawiłem się świetnie od początku do końca ,śmiałem się z każdej nowej sceny w której Jaśio mnie rozwalał swoim talentem ,myślałem że padnę w...
nic mnie tak nie rozśmieszyło w żadnym filmie, scena w której poprawił obraz normalnie dusiłem sie ze śmiechu :D
Pamiętam jako mały szkrab po prostu kochałem Jasia fasole mówię tu zarówno o filmie jak o serialu do dziś pamiętam jak co chwilę prosiłem mamę żeby mi wypożyczała z legendarnej wypożyczalni kaset video i tak wałkowałem ten film że kaseta była coraz bardziej zniszczona teraz mam ten film orginalny na DVD i oglądam co...
więcejPamiętam jak byłem małym chłopcem oglądałem go na Jedynce była to wtedy premiera w TV z całą rodziną mieliśmy nie zły ubaw, super komedia:)