Bezbolesny, z humorem, o właściwościach relaksacyjnych. Polecam na nudne niedzielne popołudnia, ale tylko tym, którzy doceniają takie specyficzne japońskie filmy.
Pod koniec, już dosłownie usypiałem. Bardzo dawno, żaden film nie wprawił mnie w tego typu
stan. Już od początku zauważyłem, że na nic zaskakującego nie można tutaj liczyć, zero napięcia.
Tak patrzyłem na ekran i czułem się przez większość czasu, jakbym patrzył w ścianę. Produkcja
raczej dla dzieciaków,...