M. ma zaraz wyruszyć… wyjechać. Zapisuje swoje pierwsze spostrzeżenia w dzienniku podróżnym. M. ucieka ze swojego miasta, od swojego życia i od życia innych ludzi. Na pokładzie statku towarowego Boskoop czas się rozciąga, a bezkresny ocean prowokuje do snucia marzeń i wizji.