Materiał na naprawdę mocny film o ćpaniu, chlaniu i dupczeniu na Karaibach znajdziemy w "Brudnej Trylogii o Hawanie" Gutierreza, tylko nie wiem, czy ktoś normalny chciałby to oglądać ;)
+1 za Deppa, widoki, koguty:-P i ładną aktorkę. Poza tym to strata czasu i prawie 2 godziny nudy. Niewypał z Deppem ? To możliwe. Najsłabszy film w jakim go widziałem a sam Depp nie powala tutaj również.
Pojawil się trailer, wszyscy piali, jaki świetny to film będzie, zaczęły się porównania do "Las Vegas Parano", oscarowa rola Johnny'ego Deppa. Po premierze - przeciętniak.
Puerto Rico! Lata '60! Rum! Karnawał! Walki kogutów! Naprawdę szkoda - z tych klimatów można było zrobić perełkę a wyszło ni to ni sio. Ani komedia ani film zaangażowany ani przygoda.. Dużo wątków a każdy z nich jakby urwany czy niedokończony (gazetowy, miłosny, inwestycyjny itp.) Deep rzeczywiście jest tutaj obciążony...
więcejFilm nie najgorszy, poza tym dla Johnna przygoda życia bo tam na planie miał okazje na zapleczu zapoznać się bliżej z Amber ;)
Depp to postać wszechstronna (to chyba nawet mało powiedziane). Sporo filmów ratuje swym aktorstwem i gdyby nie on byłoby kilka totalnych klap. Lecz w tym filmie to nietylko on ratuje tę produkcję, lecz w bardzo dużej mierze - a nawet pokuszę się o stwierdzenie:
PRZEBIJA DEPPa PO STOKROĆ
To oczywiście rola genialnego...
Nie wiem czy Finlandczycy wzorowali się na tym filmie ale zrobili to o wiele lepiej - Dziennika Pijaka nie ma jeszcze na FILMWEBIE - a szkoda ... daje mu 7,5/10
Zmęczyłem cały oglądając partiami, piękne krajobrazy i nędza przedmieść iPuetto Rico, ale film
generalnie naiwny, błahy, nikomu nie potrzebny, najlepsze z filmu to okulary słoneczne Deppa i
Amber Heard. Po co ten hołd dla Kempa, nie wiem, max 6/10 bo beznadziejny nie był, coś można
uszczknąć, ale czy warto marnować...
dałem naciągane 5, dałbym mniej ale ładny był ocean, palmy, noi lubie Depp'a także troche też z
sentymentu. Kilka scen fajnych/śmiesznych ale zapomnijcie o ciekawych przygodach czy
spekulacyjnych zakończeniach, kilka razy traciłem koncentracje przez tą nude.
Niezły film, widok Johny'ego Deppa na bani jest prześmieszny. Warto zwrócić uwagę na Ribisiego i Jenkinsa, słowa uznania należą się też pięknej, ale i utalentowanej Amber Heard ! czyli ważniejszy jest drugi plan.
Po za tym fajne widoki i bardzo klimatyczna muzyka. Warto pooglądać, ode mnie 7/10.
Pomijając niektóre momenty oraz to, że jedynym powodem dla którego obejrzałam ten film jest Johnny Depp i jego wszechstronna gra to po prostu wieje nudą. Fani porywającej akcji najlepiej niech nie oglądają ..... Po wielu wspaniałych, pełnych humoru, ale też powagi filmach z tym aktorem ;)) ten nie zachwyca :/ ....
Być może po filmie z Deppem spodziewałam się czegoś lepszego, wyrobiłam sobie swego
rodzaju normę w jego wykonaniu. Film można obejrzeć, ale szkoda byłoby mi wydać pieniądze na
bilet do kina.
Już dawno nie oglądałam tak nudnego filmu. Tylko 3 czy 4 fajne sceny, resztę filmu się męczyłam.
Nawet Deep nie zdołał go uratować. jedynym powodem dlaczego go nie wyłączyłam jest
przesliczna Amber Heard od której nie można oderwać wzroku.