był moment kiedy nie nadążałam za zmianami.... Nie jest to film wybitny, ale ujdzie w tłoku. Bałam się tylko do połowy filmu, potem już byłam tylko ciekawa kto zabił. Daję 4/10
Po pierwszych 40 minutach miałam ochotę wyłączyć film, bo najzwyczajniej w świecie mnie nużył. Fabuła, choć ciekawa i pokręcona, nie wciągała mnie. Dopiero gdy nastała końcówka filmu, w której wszystko było krok po kroku wyjaśniane, moje apatyczne nastawienie wobec produkcji zaczęło się zmieniać w coś na kształt...