Koledzy Vince'a starają się by ten zapomniał choć na chwilę o ciężkiej dla niego sprawie rozwodowej. Wszyscy udają się na wieś w celach rekreacyjnych. Niestety, na odpoczynek nie pozwala żeńska część społeczeństwa, biegająca z siekierami i nożycami do żywopłotu w rękach. Przyczyną okazuje się toksyna zrzucona przez wojsko, działająca jedynie na kobiety...
nieokrzesani kumple od piwa narzekający na kobiety, do tego dochodzi odludzie i kobiety-zombie. Efekt: średni horror komediowy z dobrymi tylko momentami, bez ciekawej i przekonującej fabuły. Dla mniej wymagających widzów może być. 5-6/10 ze wskazaniem na 6/10 bo jednak parę razy się uśmiechnąłem. Rozbawiły mnie...
-Uciekajmy do lasu!
-NIe radze teraz tam iść napewno tam są
-po co mialyby siedziec w lesie?
- nie wiem moze poszly sie wysrać, kobiety lubia razem lazić do kibla ^^
o ile czegoś nie przekręciłem :D
Lubie angielski humor, ale ten film to kupa na calego - ani gore, ani akcja, ani komedia, glupkowate dialogi i komentarze ktore w ogole nie sa smieszne (ogladalem w oryginale oczywiscie). Kilka razy usmiechnalem sie, ale nic wiecej - ot takie filmidlo aby zobaczyc raz i zapomniec, ale ogolnie szkoda czasu.