Zaczyna się jakoś niemrawo, a kończy finałem o niespotykanym ładunku emocji (zawiązania akcji), jak na tego typu produkcje; od dialogów aż się iskrzy, reżyseria, aktorzy, super, ale to scenarzyście należą się laury, świetna robota, inni tylko powinni się od niego uczyć, jak zerknę na nasze podwórko, eh, przepaść lat...
więcej