Poza burdelmamą gra aktorska tak drewniana, że aż mi momentami drzazgi z ekranu wychodziły. W roli głównej jakiś model odstawiający bieda-Marlowe'a. Info dla pań - nie uświadczycie z tym panem "momentów", nawet koszuli nie rozpiął. Info dla panów - nie uświadczycie żadnych "momentów" z paniami, wyjąwszy sam lekko...