Piękny film o prawdziwej,dojrzałej miłości.Choć przychodzi późno,wybucha i płonie niezmiennym blaskiem,daje szczęście.....i ból...Mimo cierpienia warto kochać.Doskaonała rola Hopkinsa.
Gdybym kiedykolwiek spotkała na swojej drodze (szansa jedna na milion) Richarda Attenborougha, padłabym mu chyba do stóp.
Nie ma dla mnie piękniejszego filmu niż CIENISTA... . Widziałam ją już chyba z 10 razy, ale zawsze, gdy tylko usłyszę lektora mówiącego: "Anthony Hopkins i Debra Winger...", przechodzą mnie...