Refleksyjny, wzruszający i zabawny obraz.
Nicholson i Freeman - rewelacyjni jak zawsze.
To film o umieraniu, o spełnianiu marzeń, o pokonywaniu samych siebie.
To piękny film,
Świetni aktorzy, ale film niestety średni. Nie zachwyca, Chciałam go obejrzeć, ale można powiedzieć, że troszkę strata czasu :P
Film jest nieporozumieniem. Miałki, bezbarwny, ciągnący się jak świeża
guma. Obrazu nie ratuje nawet obecność Wielkiego Jacka i jak zawsze
refleksyjnego Morgana. Obejrzyjcie po to, żeby przekonać się jak słaba
realizacja, niezłego scenariusza wraz ze świetnymi aktorami, potrafi
zniweczyć najlepszy pomysł.
powiedzialbym beznadziejny, film bez duszy, pusty, scenariusz prosty w ogole nie daje do myslenia, aktorzy dla mnie w ogole nie pasuja do tych rol, dla mnie najgorszy film z Freemanem jaki widzialem
Ckliwy, schematyczny, przewidywalny, po oczach razi CGI. W momencie przeczytania opisu wie się właściwie wszystko o tym filmie.
Pokazuje dążenie do realizowania marzeń przed śmiercią,stopniowo nawiązującą się więź między głównymi bohaterami w obliczu choroby oraz robienie wspólnie różnych szalonych rzeczy póki można i jeszcze czas na to pozwala. Najpiękniejsza jest ostatnia scena,bo najbardziej zapada w pamięć i "siedzi" w głowie. Nicholson i...
więcejNIe sądzicie że ten film jest podobny do nietykalnych też mamy tu dwójkę męższczyzn ( jeden biały drugi czarny ) z których jeden jest bogatszy drugi biedniejszy którzy wspólnie mają wiele przygód
Przewidywalny w 95%. Wymęczone na kilka podejść.
PS. Jack Nicholson ma tak plastyczną twarz - uwielbiam go.
Naprawdę nic pona to, wbrew ocenie-7,6
Film dobry dla ludzi którzy "używają" empatii na niedzielne ckliwe filmy (choć wytykają ich brak innym:)), a więc dla kogoś kto cos tam przeżył i może powiedzieć "rozumiem", to po prostu film z powielanym morałem.
Co do RÓL, to doprawdy nie byli tam potrzebni Nicholson z...
Świetnie dobrany duet, który wykorzystany został w max 50%. To jest jeden z tych filmów które trudno ocenić... Z jednej strony świetna obsada, super zbalansowany poziom humoru do dramatu, a z drugiej, kiepskie wykonanie (czasem czułem jakbym oglądał "nowych" Kiepskich) i banalna historia jakich wiele. Nie jest źle,...
więcejJeden z najlepszych filmów jakich widziałem. Polecam wszystkim, którzy się zastanawiają czy obejrzeć. Trzeba spieniać marzenia, nie zawsze musi to być zarobienie miliona dolarów czasami wystarczy śmiać się do łez lub pomóc nieznajomemu.
nieco komedii, sporo przemyslen i powagi, efekt rozrywkowy i ku pokrzepieniu ale wciaz ku refleksji, dobry balans tych wszystkich elementow sprawia, ze przy seansie nie czujemy sie jak na pogadance jakiegos snobistycznego filmu ani tez na glupkowatej komedii ktora zebra o kazdy usmiech, niby film porusza dosc powazne...
więcej
Jeden z lepszych filmów jakie obejrzałem w życiu, poza tym pierwszy od kilku miesięcy. Przywróciło
mi to wiarę w coś, w co wierzyłem lata temu, a raczej otworzyło mi pewne pokoje świadomości, coś
o czym zapomniałem tracąc nadzieję. Otóż od zawsze i w każdym przypadku, podwaliną czegoś
wyższego jest coś płytkiego....