charakteryzacja. Z ujęcia na ujęcie wszyscy aktorzy wyglądali tak, jakby byli starsi. Niesamowite! Powinni teraz czym prędzej nakręcić prequel.
NIE MOŻNA SIĘ DO NICZEGO PRZYCZEPIĆ, LECZ NIE JEST TO FILM DO KTÓREGO CHCESZ POWRÓCIĆ ( INACZEJ JEST W PRZYPADKU NP. ,,,CZUŁE SŁÓWKA,,)
Nie tylko akrosko, ale pięknie opowiedziana historia - trochę feministyczna, twarda babka i faceci na jej drodze doś c i p o w a c i.
Zdobywa wszystkie nagrody. Oscara też na 99% dostanie. Zagrała dobrze ale bez przesady. Dla mnie lepiej zagrały min. Emma Stone, Meryl Streep, Jessica Chastain. Z tego co widzę w porównaniu do innych nominowanych średniej też nie ma powalającej. "Tylko" 7,9 za rolę.
Z początku przeraża świadomość jak długi może być film?Co i ile można zmieścić w prawie 3 godzinnym seansie?Na koniec człowiek myśli,mogłoby to jeszcze potrwać,bo utożsamiamy się z losami bohaterów i chcemy zobaczyć co dalej....
Trudno uwierzyć, żeby Akademia nie miała docenić faktu, że to film kręcony przez 12 lat.
Moje przewidywania oscarowe:
http://www.kurtula.blogspot.com/2015/02/oscary-2015.html
Czy ja dobrze usłyszałem, że projekt Boyhood'a był kręcony przez 12 lat???
A ja myślałem, że to Harry Potter był gorszym pomysłem :D
z nominowanych filmów do Oscara jaki udało mi się obejrzeć. Film roku to dla mnie nie jest ale całkiem przyzwoity poziom filmu. Jak dla mnie statuetki za reżyserię i rolę żeńska drugoplanową film ma prawie zapewnioną. Z resztą moich faworytów można zapoznać się na...
Jak w życiu - dorośli rozbijają rodzinę, a dzieciaki ponoszą najcięższe konsekwencje.
Pięknie pokazany okres dorastania i powolnego jednoczenia, sklejania popękanej rodziny. Od razu wyczułam, że dzieciak jest dyslektykiem :)
Niestety najciekawsza częścią tego filmu nie jest gra aktorska, scenariusz czy reżyseria tylko metoda kręcenia. Ciekawe jest tworzenie filmu przez 13 lat i obserwowanie dorastania bohatera, ale niestety jest to dobry temat na kręcenie dokumentu nie uświadczymy tu wspaniałej gry aktorskiej, genialnego scenariusza albo...
więcej
Jednosłowna recenzja tego filmu to paradoks. Niby wkurza i się dłuży, a z każdą minutą jest ciekawszy.
9 zdań mojej recenzji tutaj:
http://www.kurtula.blogspot.com/2015/02/boyhood.html
niezbyt rozgarnięci: "Oh, I like school, I need school" - to było krzywdzące, serio.
Te ukryte rasistowskie podteksty w amerykańskich filmach już stają się żałosne. To tak jak z Rosjanami, którzy zawsze są tymi złymi.