Pomimo rewelacyjnego Hoffmana ciężko się to ogląda. Miał być ambitny film a wyszła bajka o czeczeńskim kopciuszku. Nic w tym filmie się nie klei, działania bohaterów nie mają logicznej motywacji. Jest to jedynie zabawa formą podczas gdy treść drażni brakiem konsekwencji i oderwaniem od rzeczywistości.

Hoffman jak zwykle w wysokiej formie. Dzięki niemu ten film wciąga i wcale nie nudzi. Owszem akcja raczej spokojna i zwykle tego typu filmy trochę przynudzają - tutaj jednak nie nudziłem się ani chwili. Do tego świetne zakończenie "walące po głowie" i rewelacyjna gra Hoffmana w ostatnich kadrach filmu nie potrzebująca...

Jak można zrobić film bez zakończenia do tego porywający jak "śmierć w Wenecji".

Nudy. + dla muzyki

Tylko oni ratują film. Dobra gra, dobrze dobrani do swoich ról, problem ogromny w scenariuszu. Powinni skrócić o 30 minut a byłby naprawdę niezły. Za dużo wyjaśniania wszystkich wątków, Europejczyk poradziłby sobie, gdyby było parę niedomówień, Amerykanom trzeba niestety wszystko tłumaczyć, stąd aż 2 godziny filmu.

Gdyby trochę go skrócić i nadać lepszego tempa byłoby bardzo dobrze a tak jest tylko dobrze.Bardzo dobre aktorstwo zdecydowanie ratuje ten film

Całkiem niezła realizacja, film ogląda się stosunkowo nieźle. Może nie porywa jakoś specjalnie,ale na pewno przyciąga uwagę chociażby interesującą tematyką.
Na plus zakończenie. Dla mnie 6,5/10

Moim zdaniem film powinien się zacząć od sceny, która go zakończyła. Dopiero wtedy coś zaczęło się dziać i było jakieś napięcie. Szkoda, bo gra aktorska/obsada nie była zła, a i tematyka/historia mogła zwiastować dobry thriller.

Moim zdaniem, to całkiem niezły film, choć daleko mu do "Szpiega". Uważam że wszystkie jego słabości, wynikają ze słabości typowych dla prozy Le Carr'a. LUBIĘ tego autora, ale cena jaką płaci za realizm swoich powieści to anemiczność i chaotyczność fabuły oraz jakaś taka nieokreśloność, bohaterów i ich niejasne...

Czy ktoś może posiada wiedzę na temat napisów do tego filmu?

Na razie największy dla mnie zawód 2014 roku. A wydawało się tak pięknie - film na podstawie Le Carre'a z ostatnią rolą genialnego Philipa Seymoura Hoffmana. Do tego Defoe, McAdams, Wright, Bruhl i niezły Corbin za kamerą. Klimat owszem jest - podobnie jak w genialnym "Szpiegu", choć nie aż tak dobry. Różnica jest...

Zbędne ujęcia wydłużające film, mało akcji, fabuła przesadzona, gra i scenariusz mało wiarygodny...
Dziwne, że William i Rachel zagrali w czymś takim.
Dialogi suche, wyraźnym elementem głównego boh. Gunthera było jego teatralne palenie
papierosa co 10 minut - przypuszczalnie ćwiczone kilka tygodni przed...

Starzy kinomani wiedzą, ze aby o filmie rozmawiano przez jakiś czas po projekcji, należy w końcówce zastosować "niedopowiedzenie". Taki chwyt, to gwarancja, że jakaś cześć widzów powie "film daje do myślenia" i będzie się zastanawiać, "co się potem stało z bohaterami"...

Tak jest też z tym filmem. Wbrew...

strasnie nudny słaby ten film

Film bez zadnego wystrzału,a trzyma w napięciu.Przez cały film wisi coś w powietrzu,czujemy to i czekamy.Na koncu filmu widzimy bohatera samego,został jak chu....na weselu.Polecam.
Aha gimbusy do szkół ,to jest film dla dorosłych.

Jak w temacie - mi się film podobał, spokojny ale człowiek ciągle czeka na dalszy rozwój akcji. Niby wszystko działo się jak w zwolnionym tempie ale ja nawet nie wiem kiedy minęły dwie godziny. :-)

Nie ogarniam tego czemu Günther Bachmann koniecznie musiał porwać Annabel Richter żeby
wyciągnąć od niej informacje gdzie jest Issa. Chyba mogli sprawdzić nieruchomości należące do jej
rodziny itd.

Naciągany do granic możliwości a co za tym idzie nudny ! Sam scenariusz nie należy do odkrywczych ...kolejna powtórka z terroryzmu ... ble,ble,ble ...

choć sprawnie zrobiony. Jedynym atutem w mym odczuciu jest tu nieodżałowany Philip Hoffman i ewentualnie parę innych twarzy.

Akcja obrazu rozwija sie dosc powolnie i ciagnie sie tak przez caly czas. Nie jest to jednak minusem. Pomimo tego slamazarstwa, produkcja jest dosc wciagajaca i nawet trzymajaca w napieciu. Ciekawa rozgrywka na szczeblach dyplomacji gra pierwsze skrzypce. Relacje terrorysta - szpieg to rowniez ciekawy watek, jednak...